Popularność często wiąże się z problemami. Na własnej skórze przekonali się o tym mieszkańcy wioski Binibeca Vell na Minorce. Lokalsi mają dość turystów, którzy w coraz większej liczbie odwiedzają wioskę.

Zobacz też: Irlandia: Tragedia na słynnych klifach. Nie żyje turystka

Turystyczny problem

Dzięki social mediom niewielka, ale urokliwa wioska Binibeca Vell na Minorce stała się popularnym celem dla turystów. Podróżnych przyciąga tworząca niezwykły klimat zabudowa, podobna do tej znanej z greckiej wyspy Santorini.

Roczna liczba turystów odwiedzających wioskę w tym roku może nawet zbliżyć się do miliona.

Dla mieszkańców wioska nie jest atrakcją turystyczną, ale ich domem.

Problemem nie jest jedynie ogromna ilość turystów, ale również ich niewłaściwe zachowanie, całonocne imprezy oraz pozostawiane przez nich śmieci.

Mieszkańcy wioski czują, że z narastającym problemem zostali zostawieni sami sobie.

Zobacz też: LOT z nowym kierunkiem na wakacje! Zabierze pasażerów do Rijadu w Arabii Saudyjskiej

Zakaz wstępu dla turystów

Lokalna społeczność od pewnego czasu szuka rozwiązania uprzykrzających im życia problemów spowodowanych przez popularność wioski wśród turystów.

Niewystarczająca okazałą się dopłata w wysokości 15 tysięcy euro przekazywana przez lokalne władze na pomoc w usuwaniu pozostawionych przez turystów śmieci.

W ubiegłym roku mieszkańcy wioski wyszli z inicjatywą harmonogramu dla turystów. Zgodnie z nim w tym roku wioskę należy odwiedzać jedynie pomiędzy godziną 11:00 a 20:00.

Jak zapowiadają mieszkańcy wioski, jeśli to nie pomoże będą oni zmuszeni do wprowadzenia całkowitego zakazu odwiedzin przez turystów. Taka decyzja ma być jednak ostatecznością.

Zobacz też: Pomarańczowe niebo nad Atenami. Krajobraz niczym z Marsa