Mieli jechać na grzyby, lecz na ich samochód spadło drzewo - NoweMedium.pl

Mieli jechać na grzyby, lecz na ich samochód spadło drzewo

Do zdarzenia doszło koło Przemyśla. Ojciec, który wiózł syna na grzyby, zmarł w szpitalu. Dowiedz się więcej.
Mieli jechać na grzyby, lecz na ich samochód spadło drzewo, fot. pixabay.com
Mieli jechać na grzyby, lecz na ich samochód spadło drzewo, fot.pixabay.com

Wycieczka szybko się skończyła

Ojciec Darek namówił swojego syna Gracjana na wspólną wycieczkę na grzyby. Do zdarzenia doszło niedaleko Aksmanic koło Przemyśla. Niestety nie zdążyli dojechać do lasu, gdyż na ich samochód przewaliło się drzewo.

Zobacz też: Chciała, by dziecko szybciej zasnęło, więc wystawiła je na balkon. Syn zmarł

“Syn widział, jak to drzewo spada. To były dosłownie ułamki sekundy, mąż nawet nie zdążył zareagować. Gdy drzewo spadło, syn stracił przytomność. Gdy się ocknął, zobaczył, że tata jest cały zalany krwią, głowę miał nienaturalnie przekręconą na bok. Pierwsza myśl była taka, że tata nie żyje. Ale Darek po chwili odzyskał przytomność i tylko powiedział do syna, żeby mu przytrzymał szyję. Gracjan jedną ręką trzymał tacie kark, drugą podpierał dach samochodu, żeby blacha nie przygniatała głowy męża.”

– mówi dla “Faktów” Agnieszka, żona Darka i matka Gracjana

Syn w wypadku nie doznał większych obrażeń, jednak jego ojciec Darek został poważnie ranny. Został przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Jak podają Nowiny24.pl pomimo podjętej walki zmarł 6 grudnia.

Zobacz też: Dramat na koncercie Taylor Swift. Fanka zmarła z wycieńczenia

Źródło: Media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *