Chciała, by dziecko szybciej zasnęło, więc wystawiła je na balkon. Syn zmarł - NoweMedium.pl

Chciała, by dziecko szybciej zasnęło, więc wystawiła je na balkon. Syn zmarł

Pewna 40-latka z Rosji wystawiła wózek z dzieckiem na balkon. Chciała, by dziecko "szybciej usnęło". Syn zmarł.
Chciała, by dziecko szybciej zasnęło, więc wystawiła je na balkon. Syn zmarł, fot. pixabay.com
Chciała, by dziecko szybciej zasnęło, więc wystawiła je na balkon. Syn zmarł, fot. pixabay.com

Spędził na balkonie kilka godzin

Do zdarzenia doszło w Rosji w 2020 roku. 40-letnia kobieta wyszła na balkon z synem w wózku. Chciała by “szybciej usnął”. Wbrew pozorom, to częsta praktyka w Polsce, jednak bardzo niebezpieczna. Wiele osób myśli, że dzięki temu dziecko będzie miało większą odporność i wydajność oddechową. Najczęściej ten sposób praktykowany jest w Danii i Szwecji. Chłopiec był zostawiony tam na kilka godzin, po których zmarł. Powodem jego śmierci było wychłodzenie.

“Praktykuje to moja sąsiadka, a raczej jej matka, gdy przyjeżdża odwiedzić wnuka.”

– mówi Beata z Krakowa dla Onetu

Zobacz też: Uprowadzone dziecko odnalezione po 17 latach. Pomógł rysunek

-7 stopni na dworze

Zmarłe dziecko miało 7 miesięcy i przebywało 5 godzin na balkonie bez nadzoru. Temperatura wynosiła -7 stopni Celsjusza. Rosyjskie władze wszczęły śledztwo w tej sprawie. Kobieta na pytania odpowiadała, że zapomniała o śpiącym maluchu.

Czy zawsze spanie na dworze jest niebezpieczne dla dziecka?

Zalecenia służby zdrowia mówią, że niemowlęta ważące poniżej 3 kg powinny spać w domu. Dodatkowo nie powinno się wystawiać dziecka, które jest chore lub gorączkuje. W Danii większość rodziców czeka do około piątego, szóstego tygodnia życia, szczególnie w chłodniejszych porach roku. Badanie Uniwersytetu Oulo w Finlandii oparte na ankiecie przeprowadzonej wśród rodziców udowadnia, że spanie dziecka na mrozie może jednak przynieść oczekiwane korzyści i być bezpieczne. Dziecko jednak musi być odpowiednio ubrane i pod nadzorem.

Zobacz też: Kiedy zima ustąpi? Nadchodzi ocieplenie!