Dziecko wjechało sankami na zamarznięte jezioro. Pod chłopcem załamał się lód

W tym wypadku było dosłownie o włos od tragedii. Pod dzieckiem, które wjechało na sankach na zamarznięte jezioro, załamał się lód. Na pomoc chłopcu ruszyli jego babcia i dziadek.
Zobacz też: Chciała, by dziecko szybciej zasnęło, więc wystawiła je na balkon. Syn zmarł
Dramatyczne chwile przerwały beztroską zabawę
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Iławie, na jeziorze Jeziorak.
Trzyletni chłopiec wpadł do wody po tym jak załamał się pod nim lód. Dziecko wjechało na zamarznięte jezioro na sankach.
Za dzieckiem do lodowatej wody skoczył jego 77-letni dziadek. Mężczyzna wyciągnął chłopca i podał go jego babci. Sam wydostał się z jeziora przy pomocy policjantów.
Na szczęście, zarówno w przypadku chłopca jak i jego dziadka, sytuacja skończyła się jedynie na strachu i wychłodzeniu.
Ta sytuacja pokazuje jak tragicznie skończyć może się z pozoru niewinna zabawa. Pamiętajmy, aby zimą nie wchodzić na zamarznięty lód, gdyż łatwo może się on załamać pod naszym ciężarem.
Zobacz też: Akcja ,,Podaruj Dzieciom Święta”