Choć dramat o miłości dwóch młodych kochanków z Werony “Romeo i Julia” kończy się tragicznie, to nikt nie spodziewał się, że podczas spektaklu na żywo podobny dramat przeżyją aktorzy odgrywający scenę na słynnym balkonie. 

Zobacz też: Włochy: Lew uciekł z cyrku i biegał po ulicach nadmorskiego miasteczka

Podczas spektaktlu w węgierskim Teatrze Narodowym aktorka i aktor wcielający się w Romeo i Julię doznali poważnych obrażeń. W wyniku utraty równowagi spowodowanej niestabilnym fragmentem teatralnej scenografii, aktorzy wypadli z balkonu zawieszonego na wysokości czterech metrów. 

Na skutek upadku, aktorzy doznali poważnych obrażeń. Do teatru natychmiast wezwano karetki pogotowia. Aktorów przewieziono do Kliniki Traumatologii Uniwersytetu Semmelweis, gdzie przeszli skomplikowane operacje. 

Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, jednak przez kilka tygodni będą musieli pozostać w szpitalu pod kontrolą. 

Dyrektor teatru podał się do dymisji

Chwilę po rozegranym na oczach widzów dramacie, dyrektor teatru Atilla Vidnyánszky złożył rezygnację z dalszego pełnienia swojej funkcji. 

Węgierskie media informują jednak, że dymisja nie zostanie pozytywnie rozpatrzona dopóki śledztwo w sprawie nie zostanie zakończone. 

Zobacz też: Z łóżka do biurka to wypadek w drodze do pracy. Tak orzekł sąd w Niemczech