We wtorkowym wydaniu odcinka “Kuba Wojewódzki” gośćmi były Agnieszka Holland oraz Ewa Farna. Reżyserka opowiadała o głośnej w ostatnim czasie sprawie, jaką jest ogromna krytyka ze strony rządu w związku z jej najnowszą produkcją, pt: “Zielona Granica”. 

Zobacz też: Międzynarodowy sukces! Agnieszka Holland prezydentem Europejskiej Akademii Filmowej

Agnieszka Holland zdecydowała się w programie Kuby Wojewódzkiego odpowiedzieć na stawiane jej zarzuty i opowiedzieć o kulisach pracy nad filmem. 

Agnieszka Holland o wypowiedzi Andrzeja Dudy

Podczas odcinka puszczono fragment rozmowy pomiędzy prezydentem Andrzejem Dudą a Danutą Holecką, w której prezydent wyraził zrozumienie w związku z wypowiedzią związkowców ze Straży Granicznej, którzy użyli sformułowania “Tylko świnie siedzą w kinie“. 

Do tej wypowiedzi odniosła się sama Agnieszka Holland mówiąc: 

Bardzo lubię świnie, to mądre, wspaniałe, bardzo inteligentne zwierzęta. Żadna świnia nie będzie siała nienawiści tak, jak robią to polscy politycy (…) Widziałam, jak prezydent w trakcie rozmowy, po tym, gdy przyznał, że filmu nie widział, zaczął się nakręcać, aż doszedł do wiadomych słów. To haniebne – wypowiedziała się reżyserka.

Następnie opowiedziała o powodach stworzenia filmu “Zielona Granica”:

Chciałam opowiedzieć o bezradności wobec obcych i problemu migracji. To największe obecnie wyzwanie, przed jakim stajemy my, Polacy, ale też cała Europa i – szerzej – cały świat. Przyglądając się wypadkom na polsko-białoruskiej granicy, zrozumiałam, że działa tam laboratorium kłamstwa i okrucieństwa, które doprowadzić może do tragedii na skalę globalną – dodała.

Wyświetl ten post na Instagramie

Zobacz też: Andrzej Duda ułaskawił kobietę handlującą kilogramami mefedronu