Zaledwie 3% książki o Wiedźminie jest w serialu Netflixa. Użytkownik Reddita przeprowadził analizę - NoweMedium.pl

Zaledwie 3% książki o Wiedźminie jest w serialu Netflixa. Użytkownik Reddita przeprowadził analizę

Jak to jest z tym "Wiedźminem"? Czy twórcy naprawdę czerpią z materiału źródłowego, tak jak mówią? Nie do końca. O analizę w tym temacie pokusił się jeden z użytkowników Reddita.
Wiedźmin / fot. kadr z filmu / Netflix

O “Wiedźminie” od Netflixa dyskutuje się bardzo dużo. Fani, którzy dobrze znają książkowy pierwowzór w zdecydowanej większości krytykują produkcję platformy.

Ich zdaniem, twórcy serialu za bardzo przywiązani są do swoich pomysłów, aniżeli do materiału źródłowego, co wychodzi “Wiedźminowi” zdecydowanie na gorsze.

Ostatni czas, zarówno dla twórców, jak i ich projektu nie jest najlepszy. Jak już wiemy, z serialu odszedł Henry Cavill, a jego miejsce zajmie Liam Hemsworth. Dodatkowo, kilka miesięcy temu na jaw wyszło, że scenarzyści wyśmiewają dzieło Andrzeja Sapkowskiego, a to zdecydowanie nie przyniosło im popularności wśród fanów uniwersum.

Zobacz też: Nowe okoliczności odejścia Cavilla z “Wiedźmina”? Aktor próbował przejąć kontrolę nad scenariuszem

Zobacz też: Były scenarzysta Wiedźmina ostro o twórcach serialu. “Wyśmiewają książki oraz grę”

Teraz jednak wydaje się, że narracja się zmieniła. Laruren S. Hissrich, czyli showrunnerka produkcji zapowiedziała, że kolejne sezony będą bardziej wierne oryginałowi. Co ciekawe, zapowiedzi te słyszeliśmy już w przypadku pierwszych dwóch sezonów. Jak to się ma jednak do rzeczywistości? O zbadanie tego problemu pokusił się jeden z użytkowników Reddita – Undy567.

Zaledwie 3% książki zostało zekranizowane

Autor stworzył krótki film, przedstawiający wszystkie sceny, które pojawiły się na kartach sagi Andrzeja Sapkowskiego. W przypadku tak długiego serialu, mówimy o wielu godzinach materiału, który mógłby posłużyć za ekranizację.

Tymczasem, w serialowym “Wiedźminie”, fragmenty, które pochodzą książki stanowią zaledwie… 15 minut z drugiego sezonu. Pozostałe, kilka godzin to wymysł twórców, bądź mocno zmodyfikowane to, co Sapkowski przekazał na kartach sagi.

Zobacz też: Netflix rozszerza Wiedźmina! Powstanie nowy serial z uniwersum. O czym opowie?

Wiele osób powie, że adaptacja innego działa zawsze wiąże się z obcięciem, bądź zamianą fragmentów w stosunku do materiału źródłowego. Oczywiście, to prawda. Widzimy jednak takie seriale, jak “The Last of Us”, które doceniają materiał źródłowy, a zmiany służą jedynie ubogaceniu tego, co znamy z oryginału. W przypadku “Wiedźmina” jest inaczej, tam twórcy próbują stworzyć coś lepszego, wręcz wyzbywając się materiału źródłowego.

Oby w przypadku trzeciego sezonu, zapowiedzi Lauren S. Hissrich okazały się prawdziwe, bowiem oryginalne pomysły scenarzystów na ten moment serialowi bardziej szkodzą, aniżeli mu pomagają.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *