79. lat temu urodził się Jim Morrison. Jak wyglądało życie legendarnego muzyka The Doors - NoweMedium.pl

79. lat temu urodził się Jim Morrison. Jak wyglądało życie legendarnego muzyka The Doors

Życie Morrisona było przepełnione licznymi skandalami, co spowodowało, że należał do grona tzw. poetów wyklętych. Co działo się w życiu jednej z najbardziej wpływowych postaci muzyki rockowej?
fot. Gloria Stavers | facebook.com/JimMorrison

Jim Morrison – kim był?

Jim Morrison urodził się 8 grudnia 1943 roku w Melbourne. Wraz z rodziną wielokrotnie zmieniał miejsce zamieszkania. Gdy osiedlili się w Nowym Meksyku, dużo czasu spędzał na pustyni, przyglądając się wężom i jaszczurkom. Jego ogromna fascynacja gadami spowodowała, że sam zaczął nazywać siebie “Królem Jaszczurem”. Jako nastolatek zaczął interesować się poezją i to najprawdopodobniej wtedy powstały jego pierwsze wiersze. Gdy rozpoczął studia na uniwersytecie, zaczęła się także jego przygoda z substancjami odurzającymi.

Na studiach poznał pianistę, Rayema Manzareka, z którym założył zespół The Doors. W szybkim tempie zyskał ogromną popularność jako wokalista rockowej kapeli, która do dziś jest znana i ceniona na całym świecie. Życie Morrisona przepełnione było licznymi skandalami, alkoholem i narkotykami. Artysta zmarł 3 lipca 1971 roku w Paryżu, najprawdopodobniej po przedawkowaniu heroiny. Muzyk miał wtedy 27 lat, co uczyniło go członkiem “Klubu 27”. Do dziś uważany jest za jednego z najbardziej charyzmatycznych i wybitnych wykonawców w historii rocka.

Zobacz też: Klub 27. Wielcy artyści, którzy zmarli w wieku 27 lat

Zobacz też: 51. lat temu ukazał się czwarty album zespołu Led Zeppelin. Ciekawostki o płycie

Zobacz też: 42. rocznica albumu Johna Lennona “Double Fantasy”. Płyta została wydana 3 tygodnie przed jego śmiercią

Jim Morrison znany był z licznych skandali, które spowodowały, że zaczęto zaliczać go do grona tzw. poetów wyklętych. Wiele sytuacji w jego życiu było nieakceptowanych przez społeczeństwo za jego życia, jednak do dziś są wspominane i można śmiało powiedzieć, że w niektórych wzbudzają podziw. Jak bardzo muzyk balansował na granicy obłędu?

Życie przepełnione skandalami

Jim Morrison był pierwszym artystą, którego aresztowano podczas koncertu na scenie. Tuż przed koncertem w New Haven, muzyk w oczywistych celach wylądował z pewną dziennikarką w pokoju dla personelu. Całą sytuację, zauważył policjant, który nakazał im wyjść. To nie spodobało się Morrisonowi, który odpowiedział mu w wulgarny sposób, po czym został potraktowany przez funkcjonariusza gazem pieprzowym. W trakcie koncertu muzyk nie omieszkał się opowiedzieć o zajściu swoim fanom. Po tym, na scenę wbiegła policja, która aresztowała Jima pod zarzutem podburzania publiczności.

Zobacz też: Pokazywanie przyrodzenia, odgryzanie głowy nietoperza i samopodpalenie. Skandaliczne historie rockowych muzyków

Podczas innego koncertu The Doors w Miami, w trakcie którego nie dość, że Morrison był pod wpływem alkoholu, publiczności było prawie dwa razy więcej, niż przeznaczonego do tego miejsca. Tłum był zmęczony przepychanką, a słaby występ w wyniku upojenia alkoholowego, spowodował, że ktoś oblał Jima szampanem. Artysta ściągnął nie tylko koszulkę, ale także spodnie… Po tym zdarzeniu odbyła się sprawa w sądzie za obnażanie w miejscu publicznym, jednak zanim doszło do ostatecznego wyroku, Morrison zmarł.

Nie tylko na scenie artysta zasłynął ze skandali. W trakcie meczu piłki nożnej, na którym był pod wpływem, zakłócał spokój, wyśmiewał się ze sportowców i wszczynał awantury. Dodatkowo, gdyby tego było mało, Morrison ukradł kask i parasolkę z policyjnego radiowozu. Policjanci aresztowali go, a do dziś w internecie można zobaczyć jego zdjęcia pochodzące z Archiwum Państwowego Departamentu Florydy, na których “pozuje” z policyjną tabliczką w rękach.

Śmierć legendarnego muzyka owiana jest tajemnicą. Ciało Jima leżące w wannie znalazła jego partnerka Pamela Courson. Według doniesień, artysta pomylił heroinę z kokainą i jej przedawkowanie było główną przyczyną śmierci. Menadżer zespołu The Doors twierdził, że Morrison zmarł w nocnym klubie Rock n’ Roll Circus, po czym jego ciało przeniesiono do wanny. Do dziś nie wiadomo jak wyglądały ostatnie chwile życia muzyka.

Zobacz też: Międzynarodowy Dzień Rock ‘n’ Rolla. Zespoły, które podbiły świat

Źródło: Media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *