James Bond to jedna z najsilniejszych marek w kinie. Każdy słyszał o kultowym Agencie 007, a aktorzy tacy jak Roger Moore, Sean Connery, czy Pierce Brosnan, którzy wcielali się w Jamesa Bonda na zawsze wpisali się do aktorskiego panteonu.

Zobacz też: Kto zostanie nowym Bondem? Poznaliśmy pierwsze “kryteria” wyboru producentów

Jakiś czas temu Daniel Craig postanowił zakończyć swoją przygodę z tą postacią i na zawsze opuścił “służbę Jej Królewskiej Mości”. Od tego czasu media regularnie typują następców, a na rożnych portalach co rusz przewijają się nowe nazwiska.

Zobacz też: Skok ze spadochronu w asyście Jamesa Bonda. Przypominamy słynny film z Elżbietą II

Pare miesięcy temu sami pisaliśmy o tym, że najbliżej angażu jako nowy James Bond znajduje się Idris Elba. Teraz jednak na czoło wysunął się nowy faworyt. O kogo chodzi?

Zobacz też: Przełom w sprawie wyboru nowego Jamesa Bonda? Powraca stary faworyt

Gwiazda MCU nowym Jamesem Bondem?

Na prowadzenie w wyścigu o tytuł Bonda wysunął się Aaron Taylor-Johnson. Brytyjczyk jest bardzo dobrze znany fanom Marvela.

To właśnie pod tą banderą wcielił się on w rolę jednego z superbohaterów – Quicksilvera. Informację na ten temat podało The Sun, które na przestrzeni swojej działalności wielokrotnie rzetelnie informowało o nowościach w uniwersum Jamesa Bonda.

Według informacji dziennika, Taylor-Johnson miał bardzo dobrze wypaść w trakcie zdjęć próbnych w siedzibie Pinewood Studios. Ogromnymi zwolennikami aktora mają być najważniejsi producenci Jamesa Bonda – Barbara Broccoli oraz Michael G. Wilson.