“Zapowiadał olbrzyma, a przyszedł karzeł” Boxdel wypuścił film, który odpowiada Sylwestrowi Wardędze

Na ten film czekała ogromna część polskiego internetu. Michał “Boxdel” Baron szykował długo wyczekiwaną odpowiedź na film Sylwestra Wardęgi.
W międzyczasie sam autor długo podgrzewał atmosferę na swoim Instagramie, gdzie w jego opisie mogliśmy znaleźć wskazówki, co do postępu prac nad filmem.
Zobacz też: Pokłosie Pandora Gate. Produkty reklamowane przez influencerów znikają ze sklepów
Wczoraj nareszcie wyczekiwany film trafił na YouTube i w momencie pisania tego artykułu został już wyświetlony ponad 2 miliony razy.
Czy Boxdelowi udało się obnażyć rzekome kłamstwa Wardęgi i spuścić bombę na polski YouTube? Najlepiej opisze to jeden z komentarzy pod filmem – “Miał być olbrzym, a przyszedł karzeł”.
Boxdel zarzuca Wardędze spisek mający na celu zniszczyć Fame MMA
W filmie Boxdela oprócz dosyć sztucznego kręcenia sobie żartu z całej sytuacji głównym motywem jest walka pomiędzy federacjami freak fight.
Z materiału Barona wynika, że Wardęga wiedział o aferze pedofilskiej już od dawna i celowo ujawnił ją dopiero w momencie, gdy mogła zaszkodzić federacji Fame MMA.
Po co popularny Druid miałby to robić? Otóż zdaniem Boxdela Wardęga był w negocjacjach z władzami Clout MMA, aby otrzymać udziału i stać się jedną z najważniejszych person w federacji.
Baron podkreśla, że był to spisek, w którym udział brała także Lexi Chaplin, która jest jedną z twarzy konkurencyjnej federacji freak fight.
Sam film został odebrany raczej negatywnie. Większość widzów oczekiwała bomby i drastycznie się zawiodła. Inni z kolei podkreślili swoje zmęczenie całą dramą.