Skazany za morderstwo mężczyzna został stracony. Sąd odrzucił wniosek o wstrzymanie egzekucji pomimo szeregu wątpliwości podnoszonych nawet przez rodzinę ofiary.

Zobacz też: USA: Egzekucja odbyła się mimo, że dwa dni wcześniej główny świadek zmienił zeznania

Kara śmierci z wątpliwościami

To już kolejna w ostatni czasie egzekucja w Stanach Zjednoczonych, w której w wątpliwość poddawana jest wina skazanego.

Marcellus Williams otrzymał we wtorek śmiertelny zastrzyk. Mężczyzna był skazany na karę śmierci za zabójstwo dokonane w 1998 roku.

Pomimo wyroku skazującego wina Williamsa nie dla wszystkich była jednak oczywista. Mężczyzna do samego końca utrzymywał, że jest niewinny. Na narzędziu zbrodni nigdy nie wykryto też jego DNA.

Swój sprzeciw wobec egzekucji podniosło troje sędziów Sądu Najwyższego oraz prokurator okręgowy. Również rodzina zamordowanej kobiety zaakceptowała ugodę zamieniającą karę śmierci na karę dożywocia.

Nie przekonało to jednak sądu, który odrzucił wniosek o wstrzymanie egzekucji.

Adwokatka straconego mężczyzny stwierdziła, że życie stracił niewinny człowiek.

Zobacz też: Polka chciała uratować “amerykańskiego generała” przed karą śmierci. Straciła prawie pół miliona złotych