Tarnów. Nowe okoliczności śmierci czteroosobowej rodziny - NoweMedium.pl

Tarnów. Nowe okoliczności śmierci czteroosobowej rodziny

Tragedia w Tarnowie wstrząsnęła wszystkimi mieszkańcami Polski. Policja bada okoliczności sprawy. Zobacz więcej.
Tarnów. Nowe okoliczności śmierci czteroosobowej rodziny
Tarnów. Nowe okoliczności śmierci czteroosobowej rodziny/ fot. Pixabay

W piątek 21 października policja poinformowała o potwornej tragedii, która wydarzyła się na osiedlu pod Górą św. Marcina w Tarnowie. Na jaw wychodzą nowe fakty w tej sprawie.

Zobacz też: Bąkiewicz kazał wyrzucić policjantowi dziennikarza. “Proszę opuścić zgromadzenie. I tyle”

Zobacz też: Sprawa policjanta skazanego za zabicie George’a Floyda wciąż trwa. Derek Chauvin będzie odwoływał się od wyroku

Rodzinny dramat rozegrał się w tamtym tygodniu, podczas gdy strażacy z Państwowej Straży Pożarnej, musieli wybić szybę w oknie aby wejść do środka i ustalić przyczynę śmierci mieszkańców. “Przybyłe na miejsce załogi ratowników medycznych stwierdziły zgon czterech osób; kobiety, mężczyzny oraz dwójki małych dzieci”. Ciała znajdowały się w różnych pomieszczeniach

Na miejscu przeprowadzono oględziny, podczas których ujawniono ciała czterech osób i zabezpieczono szereg śladów krwawych w domu. Zwłoki znajdowały się w różnych pomieszczeniach, na piętrze i na parterze. Ciało Katarzyny O. było przy drzwiach wejściowych, na parterze było też ciało najmłodszej córki

prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Znalezione ciała rodziny to małżeństwo 41-letniej Katarzyny O. i 43-letniego Tomasza O. oraz ich dwóch córek, 3- i 6-letniej. Niestety wszyscy posiadali kłute rany na ciele oraz podcięte gardła. Podczas interwencji ratowników, mężczyzna dawał oznaki życia, lecz nie dało się go uratować.

W mieszkaniu nie znaleziono śladów włamania lub rabunku.

Wszystkie okoliczności zdają się wskazywać, że do tej rodzinnej tragedii bezpośrednio nie przyczyniły się osoby trzecie, spoza kręgu tej rodziny

prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Policja wciąż bada okoliczności sprawy, ale nie wykluczają możliwości rozszerzonego samobójstwa.

Ślady zbrodni

Śledczy zabezpieczyli noże ze śladami przypominającymi krew (będą one badane), a przy zwłokach Tomasza O., w garderobie, szlifierkę kątową. Do zbrodni doszło najprawdopodobniej w czwartek wieczorem lub w piątek rano, ponieważ dzieci były ubrane w pidżamy. Sąsiedzi w czwartek słyszeli krzyki i kłótnię.

Tarnowska policja podała do wiadomości, że rodzina kilka tygodni wcześniej starała się o uzyskanie niebieskiej karty.

Zgłoszenie w tej sprawie było całkiem nowe, wpłynęło we wrześniu do Centrum Usług Społecznych, czyli dawnego MOPS-u w Tarnowie. Tam było złożone i procedowane, wysłano informację o tym do nas i do prokuratury. Były procedowane już spotkania robocze, to wszystko było w trakcie sprawdzania. Trwały rozmowy i wgląd w sytuację rodzinną. Wszystkie nasze działania nabierały dopiero rozpędu

asp. szt. Paweł Klimek.

Przypominamy, że niebieska karta to dokument, który się wypełnia w przypadku zagrożenia przemocą w rodzinie. Służy także dokumentowaniu faktów związanych z aktami przemocy oraz ocenie zagrożenia. Śledczy zabezpieczyli m.in. telefony komórkowe, a także samochód Tomasza O.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *