Szokujące słowa Donalda Trumpa o NATO. “Nie płacą? Niech Rosja robi z nimi co chce”
Donald Trump nie jest jeszcze oficjalnym kandydatem Partii Republikańskiej w walce o Biały Dom, a wizja jego powrotu już budzi niepokój wśród sojuszników Stanów Zjednoczonych. Były prezydent w szokujących słowach podważył bezpieczeństwo członków NATO.
Zobacz też: Problemy kandydatów walczących o Biały Dom. Podeszły wiek coraz częściej daje o sobie znać
“Niech Rosja robi z nimi co chce”
Donald Trump marzy o powrocie do Białego Domu. Wśród wielu, ta wizja budzi jednak niepokój, zwłaszcza po ostatnich słowach wypowiedzianych przez byłego prezydenta.
Podczas jednego z wieców w Karolinie Południowej, ubiegający się o republikańską nominację Trump powiedział, że “zachęcałby” Rosję, żeby robiła co chce z członkami NATO, którzy nie “płacą”, czyli przeznaczają na obronność mniej niż 2% swojego PKB.
Przeznaczanie 2% PKB na obronność nie jest obowiązkiem, a jedynie wytyczną dla członków NATO.
Podstawową zasadą NATO jest, Artykuł 5 mówiący o tym, że atak na jedno z państw NATO jest atakiem na wszystkie pozostałe państwa sojuszu.
Do tej pory Artykuł 5 uruchomiony został tylko raz, przez Stany Zjednoczone po atakach 11 września.
Dziś jeden z głównych kandydatów na stanowisko Prezydenta Stanów Zjednoczonych poddaje w wątpliwość zaangażowanie swojego kraju w obronę pozostałych członków.
Zobacz też: Czy Donald Trump może kandydować na prezydenta? Zdecyduje o tym Sąd Najwyższy
Krytyka ze wszystkich stron
Słowa Donalda Trumpa wywołały szok i oburzenie zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i wsród amerykańskich sojuszników z NATO.
Do wypowiedzi Trumpa odniósł się Sekretarz Generalny NATO, Jens Stoltenberg.
Wszelkie sugestie, że sojusznicy nie będą się wzajemnie bronić, podważają bezpieczeństwo NATO, w tym także Stanów Zjednoczonych, i narażają amerykańskich oraz europejskich żołnierzy – skomentował Jens Stoltenberg – oświadczył Jens Stoltenberg.
Sekretarz Generalny sojuszu zapewnił również, że każdy atak na NATO spotka się z jednolitą i zdecydowaną odpowiedzią.
Do słów byłego prezydenta odniósł się również Biały Dom.
Zachęcanie morderczych reżimów do inwazji na naszych najbliższych sojuszników jest przerażające i szalone. Zagraża to bezpieczeństwu narodowemu Ameryki, globalnej stabilności oraz naszej gospodarce. – napisał Andrew Bates, rzecznik Białego Domu.
Słowa krytyki pod adresem Trumpa płyną również ze strony Republikanów. Kontrowersyjną wypowiedź skomentował między innymi były kandydat w republikańskich prawyborach, Chris Christie.
Dlatego od dawna mówię, że on nie nadaje się na prezydenta Stanów Zjednoczonych. – powiedział Chrisite w wywiadzie dla stacji NBC.
Głos w sprawie zabrała również Nikki Haley, główna rywalka Donalda Trumpa w wyścigu o republikańską nominację. Jak powiedziała, stawanie po stronie Rosji to ostatnia rzecz jaką Stany Zjednoczone chcą kiedykolwiek zrobić.
Zobacz też: Donald Trump przeszedł do historii. Zrobiono mu tzw. mug shot!