Historią zabójstwa Gabby Petito żyje cała Ameryka. Znalezione szczątki w rezerwacie Carlton potwierdziły badania stomatologiczne. Dodatkowo obok szczątków znajdowały się rzeczy, należące do Briana Laundriego – m.in. plecak i notatnik.

Szczątki, jak i przedmioty znajdowały się w miejscu, w które do niedawna przykrywała woda. Dopiero gdy poziom wody opadł, na terenie bagnistym zauważono części ciała.

Zabójstwo Gabby Petito

Para wspólnie wyruszyła w podróż w lipcu bieżącego roku. Jak się okazało, między Petito i Laundriem dochodziło do wielu sprzeczek, a jedna z nich została uwieczniona na nagraniu, które krąży po sieci. Znana podróżniczka zginęła w czasie wyprawy, a jej partner wrócił 1 września do rodzinnego domu w North Port, na Florydzie. Wówczas odmówił składania zeznań.

Laundry postanowił wybrać się na wyprawę do pobliskiego rezerwatu, z którego już nie wrócił. Rodzina zgłosiła jego zaginięcie 11 września. Mężczyzna był podejrzany o zabicie kobiety, jednak nigdy nie był oskarżony. Lekarze stwierdzili, że została ona uduszona.

Zobacz też: Czy blogerka Gabby Petito została zabita? Trwają poszukiwania partnera 22-latki