Rosyjscy żołnierze pójdą do nieba - tak zapewnia patriarcha Cyryl - NoweMedium.pl

Rosyjscy żołnierze pójdą do nieba – tak zapewnia patriarcha Cyryl

Czy obietnica zbawienia zachęci Rosjan do walki na froncie? Patriarcha moskiewski zapewnia, że każdy rosyjski żołnierz trafi do nieba.
Rosyjscy żołnierze pójdą do nieba – tak zapewnia patriarcha Cyryl| fot. twitter.com

Wladimir Putin ogłosił częściową mobilizację wojskową w Rosji. W mediach oraz wśród rosyjskich obywateli zagrzmiało. Ludzie zaczęli masowo wykupować bilety lotnicze, wyjeżdżać za granice, a nawet dochodziło do łamania sobie nawzajem kończyn… Wszystko byleby nie pójść do wojska.

Zobacz też: Alkohol, awantury i pytanie “za co walczymy?”, czyli mobilizacja po rosyjsku

Zobacz też: Edward Snowden obywatelem Rosji. Czy zostanie objęty powszechną mobilizacją?

Nastroje miał ostudzić patriarcha Cyryl, który stoi na czele Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. W poniedziałek duchowny uspokoił wiernych mówiąc, że wszyscy rosyjscy żołnierze walczący przeciwko Ukrainie trafią do nieba.

Wiemy, że dziś wielu ginie na polu walki. Cerkiew modli się, by wewnętrzna wojna zakończyła się tak szybko, jak to możliwe, by jak najmniej braci zabijało się nawzajem na bratobójczej wojnie. Jednocześnie Cerkiew jest świadoma, że jeśli ktoś jest wiedziony poczuciem obowiązku, pragnący wypełnić przysięgę, pozostając wiernym swojemu powołaniu, idzie wypełniać to, co nakazane i jeśli spełniając ten obowiązek człowiek ginie to niewątpliwie staje się ofiarą. Poświęca się za innych. I dlatego wierzymy, że tą ofiarą zmazuje wszystkie grzechy, które ten człowiek popełnił.

– mówi patriarcha Cyryl

Czy swoimi słowami zachęci cywilów do walki? Na wystąpienie patriarchy Cyryla odpowiedział szef estońskiego MSW Lauri Laanemets. Oświadczył on, że jeśli Estońska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego wyrazi poparcie dla wojny w Ukrainie to Estonia cofnie pozwolenie na pobyt metropolity Eugeniusza w tym kraju.

To poważny problem, gdy Cerkiew godzi się na wojnę. Jeśli chodzi o Cerkiew prawosławną w Estonii, która podlega Patriarchatowi Moskiewskiemu, bacznie obserwujemy to, co robią i słuchamy tego, co mówią. Według mojej wiedzy Cerkiew nie opublikowała dotąd żadnych bezpośrednich wezwań do działania ani słów usprawiedliwiających wojnę.

Daliśmy jasno do zrozumienia, że usprawiedliwianie wojny w Ukrainie i wezwania do walki z tym krajem nie będą tolerowane. Każdy angażujący się w takie akty musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności, także w Estonii.

– mówi szef estońskiego MSW Lauri Laanemets
Źródło: PAP

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *