Rakieta Elona Muska wystartowała w kosmos. Na pokładzie Rosjanin
Trwa zacięta walka o eksplorację kosmosu. Wczoraj wieczorem, o godzinie 22.53 (4.53 polskiego czasu) ze stacji na Florydzie wyruszyła w komos rakieta należąca do firmy SpaceX zarządzanej przez miliardera Elona Muska.
Zobacz też: Po ponad 50 latach NASA wróciła na Księżyc. To początek komercyjnych lotów
Udział w locie Rosjanina wywołał kontrowersje
Rakieta Falcon-9 ruszyła w kosmos w niedzielę z przylądka Canaveral na Florydzie. Wewnątrz rakiety lecącej na Międzynarodową Stację Kosmiczną ISS wśród Amerykanów Matthew Dominicka, Michael Barratta i Jeanette Eppsa znajduje się również obywatel Rosji Aleksandr Griebionkin. W związku z trwającą na Ukrainie wojną, fakt ten wywołał niemałe kontrowersje.
Ale to nie wszystko, na chwilę przed startem maszyny wykryto małe pęknięcie w klapie włazu. Zdecydowano jednak, że lot się odbędzie, szczególnie, że opóźnienie jego startu i tak wyniosło już kilka dni.
Ta czteroosobowa załoga ma zastąpić przebywającą w kosmosie od pół roku inną załogę stacji. Amerykanie wraz z Rosjaninem spędzą na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS kolejne sześć miesięcy umożliwiając przeprowadzenie eksperymentów badawczych.
Zobacz też: Ten człowiek spędził najwięcej czasu w kosmosie. Rosjanin znajdował się w nim niemal 2,5 roku