Lekcje w Hiszpanii przeniosły się nad sam brzeg morza
Jeszcze rok temu takie rozwiązanie nikomu nie poszłoby do głowy. Jednak pandemia zmusiła wszystkich do szukania nietypowych rozwiązań codziennych czynności. W Hiszpanii lekcje prowadzone są na świeżym powietrzu, a dokładniej na plaży, tuż przy samym brzegu morza.
Sytuacja pandemiczna wymaga nietypowych rozwiązań
Hiszpańskie instytucje oświaty nieustannie prowadzą zajęcia stacjonarne w roku szkolnym 2020/2021. Ponieważ sytuacja pandemiczna przez cały czas jest niebezpieczna to wraz z nadejściem wiosennej pogody, władze postanowiły przenieść zajęcia prowadzone w szkole na świeże powietrze.
Jak donosi dziennik El Mundo, niektóre regiony zdecydowały się na takie rozwiązania już jesienią. Wówczas uczniowie odbywali zajęcia na dziedzińcach lub boiskach szkolnych, a w niektórych miastach lekcje przeniosły się do parków.
W Murcji postanowiono przenieść zajęcia na plażę Nietos, a to wszystko za sprawą inicjatywy lokalnych władz, które rozwijają projekt o nazwie Fresh Air.
Wszystko wygląda jak tradycyjna klasa, z tym że miejsce należy do nietypowych. Na plaży znajdują się ławki, krzesła i tablica. młodzież jednak musi skupić się na rozwiązywaniu zadań, a nie na wakacyjnej aurze otoczenia.