Historia Kennetha McDuff’a zaczyna się w 1946 roku w Teksasie, w miasteczku o nazwie Rosebud. Jego ojciec pracował w betoniarni, a matka opiekowała się domem i dziećmi. Incydent w szkolnym autobusie, do którego z rewolwerem wpadła wściekła matka, aby przestraszyć kolegę jednego z synów, który dzień wcześniej źle zachował się w stosunku do niego, spowodował, że rodzina była uważana za niebezpieczną i mieszkańcy woleli nie zadzierać z McDuffami.

Zobacz też: Potwór z Florencji – morderca zakochanych

Początki przestępczej kariery Kennetha

W szkole średniej wielu z uczniów padało ofiarom prześladowań Kennetha. Chłopak zazwyczaj wybierał słabszych od siebie, jednak pewnego dnia popełnił błąd i zadarł z wysportowanym rówieśnikiem. Po porażce z przeciwnikiem był wyśmiewany przez innych, przez co nie chciał więcej chodzić do szkoły. Rodzice zgodzili się, aby rzucił ją, podejmując się w zamian pracy w betoniarni. Jednocześnie dorabiał sobie kosząc trawniki u starszych sąsiadek, do których później włamywał się i kradł najcenniejsze przedmioty. W 1964 roku dobra passa się skończyła i McDuff został aresztowany za włamania. Rok później zwolniono go warunkowo.

Zobacz też: Najbrutalniejsi mordercy świata. Henry Lee Lucas i Ottis Toole

Pierwsze morderstwa

W 1965 roku poznał swojego przyszłego wspólnika. 6 sierpnia wraz z nim wybrali się na” polowanie” atrakcyjnych kobiet, które skończyło się dla trzech nastolatków piekłem. Jedną z ofiar była młoda dziewczyna, którą najpierw zgwałcili, a następnie udusili kijem od szczotki. Pozostałe 2 ofiary zginęły od strzałów z rewolweru.

Wspólnik McDuffa nie wytrzymał wyrzutów sumienia jakie przyszły kolejnego dnia i przyznał się do tego, co wydarzyło się ubiegłego wieczoru. Jeszcze tego dnia aresztowano Kennetha, a w niedalekiej przyszłości skazano na karę śmierci.

Prawnicy mężczyzny składali apelację od wyroku, aby jak najbardziej przesunąć datę kary śmierci. Po tymczasowym zawieszeniu kary śmierci, jego wyrok zmienił się w dożywocie, jednak to wciąż nie było dla niego zadowalające i postanowił walczyć dalej. Tak też się stało w 1983 roku, kiedy to łapówka od McDuffa, którą wręczył jednemu z urzędników, pozwoliła mu na opuszczenie więziennych murów.

Zobacz też: Kuba Rozpruwacz. Historia mordercy XIX-wiecznej Anglii

Kolejne morderstwa i wyrok

Po opuszczeniu więzienia dopuścił się gwałtów i morderstwa na pięciu kolejnych osobach. Pomimo tego, że Kenneth mordował w innych hrabstwach Teksasu, jego nazwisko ciągle pojawiało się w policyjnych raportach, nie tylko za podejrzenia dokonanych zbrodni, ale także handel narkotykami oraz nielegalne posiadanie broni.

McDuff postanowił przeprowadzić się i zmienić nazwisko, aby uniknąć dożywotniej odsiadki. Gdy próbował ułożyć sobie życie w nowej miejscowości, jeden z jej mieszkańców obejrzał w telewizji program, w którym opisywano zbrodnie McDuffa oraz pokazywano jego twarz. Natychmiast rozpoznał mordercę i zgłosił to na policję. Po 3 dniach aresztowano go. Kenneth McDuff został ponownie skazany na karę śmierci, a wyrok ten wykonano 17 listopada 1998 roku poprzez wstrzyknięcie substancji usypiających.

Zobacz też: Makabryczne morderstwa, które wstrząsnęły światem