Uważasz, że uśmiech jest lekarstwem na całe zło? Lubisz się śmiać, nawet wtedy, kiedy nie masz do tego wyraźnego powodu? Jesteś z natury optymistą? To właśnie te cechy łączą wyznawców Kościoła Śmiechu, który walczy o rejestrację w Czechach. Czeski Naczelny Sąd Administracyjny właśnie po raz kolejny odmówił zarejestrowania grupy jako kościół lub wspólnotę wyznaniową.

Zobacz też: Kozioł Pablo rozśpiewał cały kościół. Nagranie podbiło TikToka

Kościół Śmiechu bez rejestracji

Pierwsze próby rejestracji Kościoła Śmiechu miały miejsce już w 2019 roku. Ministerstwo Kultury nie wyraziło jednak na to zgody, sprawa trafiła więc do sądu. To nie poprawiło sytuacji miłośników uśmiechu – przeciwnie, sąd orzekł, że aby zarejestrować pewną grupę jako kościół lub wspólnotę wyznaniową, nie wystarczy sam fakt, że ta grupa uważa się za taką. Konieczne jest jeszcze spełnienie określonych przesłanek – a tych Kościół Śmiechu niestety nie spełniał.

Grupa złożyła więc odwołanie. Zwolennicy radości twierdzili, że sąd odmówił rejestracji, ponieważ Kościół Śmiechu różni się znacząco od chrześcijańskiego, tradycyjnego postrzegania religii. Przekonują jednak, że zasada działania jest analogiczna do chrześcijaństwa – w Kościele Śmiechu nie ma jednak Boga, z którym kontaktujemy się poprzez modlitwę. Jest natomiast Absurd i śmiech, który nas z nim łączy.

Czeski sąd odwołanie odrzucił, w uzasadnieniu podkreślił jednak, że brak rejestracji nie uniemożliwia członkom zgrupowania wyznawania swoich wartości. Mogą oni więc nie tylko się śmiać, ale przede wszystkim propagować pozytywne podejście do życia – tak ważne w obecnych czasach.