W ciągu ostatnich miesięcy Liverpool wykonał ogrom pracy w kwestii przedłużenia kontraktów swoich gwiazd. Nowe umowy udało się podpisać z Mohamedem Salahem i Virgilem Van Dijkiem.

Niestety, dla The Reds klub zdecydował się opuścić Trent Alexander-Arnold. Anglik po wygaśnięciu kontraktu trafi na Santiago Bernabeu i zwiąże się nową umową z Realem Madryt. Możecie na ten temat przeczytać poniżej:

To sprawiło, że jednym z najważniejszych celów transferowych Liverpoolu będzie pozyskanie następcy Anglika. W kadrze Arne Slota zrobiła się wyrwa, którą klub musi załatać.

Oczy włodarzy Liverpoolu zostały skierowane na jednego z zawodników Bayeru Leverkusen. Tym piłkarzem interesuje się również FC Barcelona, lecz sam zawodnik preferuje transfer na Anfield.

Jeremie Frimpong trafi na Anfield?

Jednym z potencjalnych kandydatów do zastąpienia angielskiego defensora jest Jeremie Frimpong. Zawodnik Bayeru Leverkusen był jednym z filarów drużyny, która w ubiegłym sezonie zdobyła mistrzostwo Niemiec.

W sezonie 2024/25 Holender nie notuje już tak imponujących liczb, lecz nadal ma on ogromny wkład w grę Aptekarzy. Frimpong w 47 meczach zdobył 4 bramki i zanotował 12 asyst.

Zobacz też: Zamieni Manchester na Liverpool? The Reds zaczęli negocjacje z legendą The Citizens

W aspektach finansowych transfer Holendra nie byłby dla Liverpoolu problemem. Klauzula wykupu piłkarza wynosi zaledwie 35 milionów euro, a jest to śmieszna kwota przy obecnych cenach piłkarzy.

Dla Liverpoolu na pewno ogromną zaletą jest to, że zawodnik preferuje transfer na Anfield, aniżeli na Camp Nou. Niewykluczone jednak, że jeśli The Reds będą ociągać się z transferem, to Holender ostatecznie trafi do Hiszpanii.