Czy Paulo Sousa powinien podać się do dymisji? Przyjrzyjmy się opiniom internautów
Te mistrzostwa po prostu nam nie wyszły. Teraz jednak jak to zwykle bywa w przypadku nieudanych turniejów rozpoczęło się szukanie kozła ofiarnego. Oberwało się Szczęsnemu, Krychowiakowi, Jóźwiakowi, czy Puchaczowi. Jednak jedna z “kandydatur” budzi najwięcej emocji i jest to właśnie osoba Paulo Sousy.
Internet podzielił się w zasadzie na pół. Wielu internautów i dziennikarzy sportowych uznaje Souse za głównego winowajcę, inni natomiast podkreślają jego wpływ na drużynę i to, że nie miał wystarczająco czasu na wprowadzenie swoich pomysłów. Przyjrzyjmy się opiniom internautów.
Przeciwnicy się uaktywnili
Jak widać przeciwnicy podnoszą głównie sprawę braku wyników. Nie sposób nie przyznać im tutaj racji, zaledwie jeden punkt w trzech meczach to wynik wręcz żenujący.
Zwolennicy bronią Souse i wytykają brak czasu dla selekcjonera
Zwolennicy uważają natomiast, że widać postęp w grze jaki pojawił się za kadencji Sousy. Twierdzą oni, że Portugalczyk potrzebuje więcej czasu i wraz z czasem przyjdą też wyniki
Ciekawą perspektywę zaprezentował natomiast dziennikarz Tomasz Ćwiąkała. Zauważa on, że dyskusja o zwolnieniu czy pozostaniu Sousy powinna przede wszystkim prowadzić do rozmowy o tym kiedy selekcjoner został zatrudniony. Nie sposób nie przyznać tutaj racji. PZPN zwolnił Brzęczka i zatrudnił Souse w zdecydowanie złym momencie. Portugalczyk działał pod ogromną presją czasu i musiałby być cudotwórcą aby w tak krótkim czasie znaleźć idealne rozwiązania.