Wtopa reprezentanta Polski

Jan Bednarek to podstawowy obrońca reprezentacji Polski, oraz grającego w Premier League Southampton. Wczoraj w barwach angielskiej drużyny zawodnik podejmował na wyjeździe Manchester United. Drużyna Bednarka nie była faworytem w spotkaniu z “Czerwonymi Diabłami”, jednak tego co stało się wczoraj na boisku nie spodziewał się nikt.

“Święci” przegrali mecz aż 9 bramkami, a jednym z antybohaterów spotkania był polski stoper. Piłkarze Southampton fatalnie weszli w mecz, ponieważ już od 2 minuty grali w osłabieniu – czerwoną kartkę za faul zobaczył 19-letni Alexandre Jankewitz. Potem było już tylko gorzej. W 34 minucie gola samobójczego “zdobywa” Jan Bednarek. Po błędzie Polaka jego zespół przegrywał już 3-0. Do przerwy “Święci” stracą jeszcze jedną bramkę, kiedy w 39 minucie ich bramkarza pokona Edinson Cavani.

Bednarek da o sobie znać jeszcze w drugiej połowie. Polak w 86 minucie dopuścił się faulu w polu karnym, za co zobaczył czerwoną kartkę. Bramkę z rzutu karnego zdobywa Bruno Fernandes. Na tablicy widniał wynik 7:0, a Bednarek schodzi z boiska, jeszcze bardziej osłabiając swój zespół. Przed końcowym gwizdkiem będący w zupełnej rozsypce Southampton traci jeszcze dwa gole, i ostatecznie schodzi do szatni przy wyniku 9:0. To kompletna kompromitacja zespołu Ralpha Hasenhüttla, a jednym z głównych winnych tego blamażu jest Bednarek.

Nowy sezon, nowa kompromitacja

To nie pierwszy raz kiedy drużyna Polaka przegrywa tak wysoko. W sezonie 2019/2020 identycznym wynikiem zakończył się mecz Southampton z Leicester City. Wtedy na boisku również znajdował się Bednarek.

Jak na razie, nie wiadomo jak wczorajsza porażka wpłynie na pozycje polskiego zawodnika w szatni. 24-latek wystąpił w tym sezonie w każdym meczu ligowym, i dotychczas miał stabilne miejsce w zespole Hasenhüttla.