Gdy zabrzmiał ostatni gwizdek barażowego meczu pomiędzy Termalicą a Puszczą, fani z Niepołomic eksplodowali radością. Po raz pierwszy w swojej historii ekipa z Małopolski zagra w Ekstraklasie.

Te baraże pokazały nam, że niezależnie od wyniku, to właśnie niewielka miejscowość zyska swojego przedstawiciela na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

Zobacz też: Piłkarskie familie, czyli rodziny z piłką nożną we krwi

Złośliwi nazywali ten mecz Derbami Rzepaku, lecz tak naprawdę było to starcie czołowych drużyn zaplecza Ekstraklasy. Nie jest to jednak odosobniona sytuacja, gdy niewielkie ośrodki miejskie, z niedużą w porównaniu do metropolii liczbą kibiców trafiają do elity.

Oto przykłady niewielkich miast, które mają swoich przedstawicieli w najwyższych ligach europejskich!

#1 – Villarreal CF.

Żółta Łódź Podwodna, to drużyna, którą na pewno kojarzą kibice europejscy. Hiszpańska formacja od lat znajduje się w czołówce drużyn La Liga, występuje w europejskich rozgrywkach i wydała na świat wielu wartościowych piłkarzy.

Mało kto jednak wie, że Villarreal z którego pochodzi drużyna, to nieduża miejscowość w Walencji, która liczy sobie zaledwie 50 tysięcy mieszkańców.

#2 – U.S. Sassuolo Calcio

Ekipa Sassuolo występuje w Serie A nieprzerwanie od 10 lat. Zielono-czarni stali się bywalcem włoskiej elity i trudno wyobrazić sobie bez nich ligę.

Zobacz też: Odrodzenie Wojtka Szczęsnego. Polak bezbłędny w tym sezonie Serie A

Drużyna również należy do reprezentantów prowincji w piłkarskiej elicie. Gdy spojrzymy na to, jak wielkie miasta w większości występują w Serie A: Rzym, Mediolan, czy Genua, to zaledwie 40-tysięczne Sassuolo należy do najmniejszych miast w całej stawce.

#3 – TSG 1899 Hoffenheim

Bezapelacyjnie najmniejszy przedstawiciel w całym naszym zestawieniu, a zarazem fenomen w skali światowej. Hoffenheim, to naprawdę niewielkie miasto liczące zaledwie 3,1 tysiąca mieszkańców.

Niewielka populacja nie przeszkodziła jednak drużynie od 2008 roku znajdować się w niemieckiej Bundeslidze. O tym, z jak małego miasta pochodzi drużyna dobrze świadczy przydomek jej nadany, a mianowicie – Wieśniaki.

Zobacz też: Hegemonia Bayernu zakończona? Wszystko jest w rękach Borussii Dortmund!

Nie ma tu nic obraźliwego, dla kibiców TSG 1899 Hoffenheim reprezentowanie tak niewielkiego miasta, to żaden powód do wstydu, wręcz przeciwnie. Ekipa jest świetnym przykładem tego, że każdy klub, niezależnie z jak małego miasta pochodzi ma szansę na wielkość.