Reprezentant Polski odnalazł się w tureckiej lidze, jak ryba w wodzie. Sebastian Szymański odszedł z Feyenoordu przed startem bieżącego sezonu i obecnie podbija tureckie boiska.

Środkowy pomocnik jest jednym z architektów sukcesu drużyny ze Stambułu. Jego Fenerbahce zajmuje obecnie pierwsze miejsce w lidze.

Zobacz też: Co wiemy o rywalu Polski w barażach do EURO 2024? Kilka faktów o reprezentacji Estonii

Wymierny wkład w to miał właśnie Sebastian Szymański, który w 17 meczach tureckiej Super Lig wpisał się na listę strzelców 8 razy i zanotował 4 asysty.

Teraz turecki klub wycenił Szymańskiego. Drużyna ze Stambułu niechętnie pożegna się z Szymańskim, lecz jest otwarta na sprzedaż przy zadowalającej kwocie. Ta z kolei przebija obecny rekord transferowy w Turcji.

Od 30 do 40 milionów za Szymańskiego

Do tej pory rekordem transferowym tureckiej Super Lig było przejście Cenka Tosuna z Besiktasu do Evertonu. The Toffees zapłacili za Turka 22,5 miliona euro w 2018 roku.

Potencjalny nabywca Szymańskiego będzie musiał drastycznie przebić tę kwotę. Jak donosi turecki serwis “Turkiye”, Fenerbahce oczekuje za Szymańskiego kwoty od 30 do 40 milionów euro.

Zobacz też: Obrońca Reprezentacji Polski zmieni klub? Interesuje się nim francuska drużyna

Zainteresowanie Polakiem wyrażały już angielskie kluby. Wedle tureckich mediów pomocnik Reprezentacji Polski znalazł się na celowniku m.in. Liverpoolu oraz Manchesteru United.

Wątpliwe jest jednak, aby Fenerbahce oddało Szymańskiego w trakcie rozpoczętego zimowego okienka transferowego. Drużyna walczy o mistrzostwo kraju, a to oznacza, że potencjalny transfer będzie miał miejsce najpewniej latem.