Polacy siłą napędową Derby County. 22-latkowie u progu wielkiej kariery?
Rozwój pod skrzydłami legendarnego trenera
Obaj mają po 22 lata. Bielik gra w Anglii od 2015 roku – był już piłkarzem Arsenalu, Charltonu i Birmingham. Od dwóch lat gra w Derby County, gdzie w lecie dołączył do niego Kamil Jóźwiak z Lecha Poznań.
Początek sezonu nie był dla nich łatwy – Bielik dopiero wraca do zdrowia po kontuzji, a Jóźwiak musiał początkowo wywalczyć miejsce w wyjściowym składzie. Muszą walczyć o zaufanie Wayne’a Rooneya – legendarnego napastnika Manchesteru United. Rooney formalnie wciąż jest zawodnikiem Derby, ale aktualnie pełni rolę grającego trenera.
Wczorajszy mecz może być przełomem dla dwójki polskich graczy. Derby wygrało 2-0 ze Swansea, a jedną z bramek strzelił właśnie Jóźwiak. Fantastyczna gra Krystiana Bielika również została doceniona – 22-letni defensywny pomocnik został wybrany zawodnikiem meczu. To już trzecie tego typu wyróżnienie od kiedy piłkarz wrócił po kontuzji. Warto zaznaczyć, że od powrotu do zdrowia zagrał tylko w czterech meczach. W takiej dyspozycji nie powinni mieć problemu z miejscem w składzie.
Przyszłość kadry
Kiedy piłkarz ma 22 lata i dobrze sobie radzi na zapleczu angielskiej ekstraklasy, kibice i media automatycznie widzą w takim graczu kandydata do przyszłego filaru reprezentacji. Jóźwiak dostaje coraz więcej szans od Jerzego Brzęczka, i wiele wskazuje na to, że to on zostanie naturalnym następcą Kamila Grosickiego na lewym skrzydle. Pomocnik ma już na koncie 9 meczy w reprezentacji, oraz jedną bramkę – strzelił gola na 1:0 w przegranym 1:2 meczu z Holandią w Lidze Narodów.
Gorzej w reprezentacji idzie Bielikowi. Defensywny pomocnik zagrał w 3 meczach, ale ostatni z nich w listopadzie 2019 roku z Izraelem. Niestety, kontuzje wyhamowały jego karierę reprezentacyjną – Bielik był kontuzjowany od stycznia tego roku, przez co opuścił również koniec poprzedniego, oraz początek obecnego sezonu ligowego w Derby. Oprócz problemów ze zdrowiem, Bielik ma też więcej jakościowych konkurentów od byłego skrzydłowego Lecha. O miejsce w kadrze musi walczyć z Grzegorzem Krychowiakiem czy Jakubem Moderem, który już w zimie może trafić do grającego szczebel wyżej angielskiego Brighton.
Jeżeli Bielik utrzyma obecną formę oraz uniknie kontuzji, Brzęczek nie będzie miał wyboru i będzie musiał dać szansę piłkarzowi Derby. Aktualnie szansę na grę pomocnik ma bardzo duże – ostatnie występy Krychowiaka była bardzo rozczarowujące, a młodemu Moderowi brakuje doświadczenia poza Ekstraklasą.
Co dalej?
Derby nie rozgrywa najlepszego sezonu. Wczorajsza wygrana to dopiero 3 wygrana w 19 meczach. Zespół znajduje się w strefie spadkowej. W obecnej sytuacji jedno jest pewne – Jóźwiak i Bielik nie powtórzą sukcesu Mateusza Klicha, i nie uda im się awansować z własnym zespołem do Premier League. Jeżeli zawodnicy dalej będą się tak rozwijać, w pewnym momencie Derby okaże się dla nich za małe.
Po udanym sezonie, niezależnie od pozycji jaką zajmie Derby, mogą pojawić się oferty transferów. Niewykluczone, że chłopaki trafią któregoś dnia do Premier League, w końcu najlepsza liga świata coraz mocniej otwiera się na polskich piłkarzy.
Premier League coraz bardziej Polska
Od lat w Premier League gra Łukasz Fabiański, bramkarz West Ham United, a w tym sezonie świetnie w nowej lidze odnalazł się Mateusz Klich. Pomocnik jest podstawowym zawodnikiem Leeds United, tegorocznego beniaminka, który jak na razie stabilnie trzyma się ponad strefą spadkową. W kadrze West Bromwich Albion znajduje się również Kamil Grosicki, jednak skrzydłowy nie przebija się do podstawowego składu.
W lecie dwóch młodych Polaków podkupiło Brighton Hove&Albion. Chodzi o Jakuba Modera, oraz Michała Karbownika. Piłkarze na razie zostali w macierzystych klubach na zasadzie wypożyczenia, a do Anglii wyjadą w zimie(Moder) lub w najbliższym letnim okienku(Karbownik).
Czy w przyszłości Polscy piłkarze podbiją Premier League? Rozgrywki, które dotychczas były niedostępne dla naszych zawodników z pola(w przeszłości nie udało się tam zagrzać miejsca m. in. Grzegorzowi Krychowiakowi), coraz częściej przyciągają Polaków.