Obrońca Aston Villi otrzyma obywatelstwo

Jak donosi portal Interia.pl, we wtorek 26 października wojewoda mazowiecki ma podpisać wniosek Mattyego Casha o potwierdzenie jego obywatelstwa. Oznacza to, że prawy wahadłowy, występujący na co dzień w Premier League, będzie mógł zadebiutować w reprezentacji Polski. 24-latek jakiś czas temu zadeklarował już chęć gry dla reprezentacji, odbył też spotkanie z Paulo Sousą. O tym, że obydwie strony chcą jak najszybciej rozpocząć współpracę, najlepiej świadczy fakt, że za Cashem miał u Andrzeja Dudy wstawić się Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. O interwencję poprosił bezpośrednio Sousa.

Kim jest Matty Cash?

Matthew Stuart Cash urodził się 7 sierpnia 1997 roku w angielskim Slough. Jego matka jest Polką. 24-latek jest wychowankiem Nottingham Forest, gdzie stawiał pierwsze kroki w seniorskiej piłce. Od 2020 roku jest zawodnikiem grającej w Premier League Aston Villi. Cash jest bez wątpienia jednym z najważniejszych ogniw w drużynie z Birmingham – zagrał w 98% wszystkich możliwych w tym sezonie minut na boisku.

W systemie z 5 obrońcami, który stosuje AV oraz który jest podobny do systemu używanego przez Sousę, Cash zajmuje pozycję prawego wahadłowego. Gdyby został powołany do kadry, nie powinien mieć problemu z wygryzieniem ze składu grającego na tej pozycji Kamila Jóźwiaka. Były zawodnik Lecha Poznań gra o cały stopień rozgrywkowy niżej niż Cash, a do tego jego występy w kadrze i Derby County nie napawają optymizmem.

Być może to właśnie ograniczona ilość jakościowych zawodników jest głównym powodem powołania Casha. Zawodnik nie mówi po Polsku, i dotychczas raczej nie miał zbyt wiele wspólnego z naszym krajem, co budzi wątpliwości u wielu kibiców. Wśród głównych zarzutów kierowanych w stronę wahadłowego pojawia się ten, ze 24-latek nie jest “prawdziwym Polakiem”, chociaż w większości reprezentacji na świecie powołania takie jak to już nikogo nie dziwią.

Jeśli wszystkie formalności związane z obywatelstwem piłkarza zostaną sfinalizowane, wahadłowy będzie mógł zostać powołany na listopadowe mecze kadry z Andorą oraz Węgrami.