Niedoszłe złote dzieci futbolu. Największe piłkarskie talenty, które przepadły - NoweMedium.pl

Niedoszłe złote dzieci futbolu. Największe piłkarskie talenty, które przepadły

Co roku jakiś piłkarz zostaje okrzyknięty "nowym Messim" lub "nowym Ronaldo" mało komu jednak to wychodzi. Przyjrzyjmy się piłkarzom, którzy mieli trząść światem futbolu, lecz z ich talentu nie pozostało nic.
fot. uefa

Wielki talent to zdecydowanie nie wszystko w futbolu. Nie ma sukcesu bez ciężkiej pracy, zdrowia oraz także małej dawki szczęścia. Gdy tylko w światowej piłce pojawia się wielki talent z miejsca okrzykuje się go graczem, który w przyszłości będzie dominatorem futbolu. Pojawia się wtedy magiczne zdanie “jeśli wszystko pójdzie dobrze to…”, nie zawsze jednak kariera utalentowanych zawodników przebiega właściwie, a zdecydowana większość z nich popada w przeciętność. Przyjrzyjmy się graczom, którzy zostali okrzyknięci nowymi gwiazdami, lecz w praktyce nic z tego nie wyszło.

#1 – Ibrahim Affelay

Gdy 22 letni Ibrahim Affelay rządził i dzielił holenderską Eredevisie wydawało się, że ten chłopak będzie w przyszłości kimś wielkim. Transfer do FC Barcelony miał być momentem przełomowym. Holenderski skrzydłowy miał się stać pod opieką Pepa Guardioli topowym zawodnikiem na świecie.

Jego kariera na najwyższym poziomie zakończyła się jednak bardzo szybko – zawodnik odbił się od FC Barcelony i tułał się po drugim stopniu rozgrywek w Anglii. Teraz wrócił on do Holandii, a konkretnie do klubu gdzie wszystko się zaczęło, czyli PSV.

#2 – Cristian Tello

Przez Dumę Katalonii przewinęła się cała masa utalentowanych piłkarzy, którym nie wyszło. Jednym z nich był zdecydowanie Cristian Tello. Zawodnik ten na początku lat 20. przewinął się przez młodzieżowe drużyny FC Barcelony, aż wreszcie trafił do głównego zespołu.

Wtedy jednak wszystko zaczęło się psuć. Hiszpan rozegrał w ekipie z Katalonii 3 sezony podczas których nie pokazał nawet ułamka swojego potencjału.

#3 – Jack Wilshere

Gdy 19-letni Jack Wilshere “schował do kieszeni” najlepszy na świecie duet pomocników Xavi-Iniesta świat był pod wrażeniem. Perełka z akademii Arsenalu została okrzyknięta jednym z największych talentów w Anglii. Porównania do Stevena Gerrarda czy Franka Lamparda pojawiały się na porządku dziennym. Życie młodego Anglika miało potoczyć się jednak zupełnie inaczej.

Piłkarz co rusz zmagał się kontuzjami, które zahamowały jego potencjał. Dzisiaj nadal pozostaje on w klubie z północnego Londynu, lecz nie jako zawodnik, a jako swoisty mentor dla młodzieży klubu z Emirates Stadium.

#4 – Oscar

21-letni Brazylijczyk przebojem wdarł się do ekipy The Blues. Zawodnik przez ponad 4 lata był istotnym punktem w drużynie Chelsea i trudno było stwierdzić, gdzie znajduje się jego sufit. W wieku 25 lat wchodził on w teoretycznie najlepszy wiek dla zawodnika i to właśnie wtedy jego potencjał miał wybrzmieć.

Stało się jednak zupełnie inaczej. Brazylijczyk niejako na własne życzenie zakończył granie w piłkę na najwyższym poziomie i przeszedł do ligi chińskiej. Tam gra do dzisiaj, odcinając kupony od swojego talentu.

#5 – Denilson

Do Premier League przychodził w wieku zaledwie 18 lat. W Sao Paulo miał łatkę geniusza, piłkarskiego diamentu, który jedyne czego potrzebuje to oszlifowania. Trafił on pod skrzydła chyba najlepszego trenera do tego zadania – Arsene’a Wengera. Francuz przez lata tworzył najlepszych piłkarzy na świecie.

Denilsonem jednak nie dał rady. Brazylijczyk dostał multum szans, szczególnie w sezonie 2008/09, lecz Premier League i europejski futbol to było dla niego za dużo. Po 5 latach w Londynie wrócił on do ojczyzny. Obecnie gra w drugiej lidze brazylijskiej.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *