Mecz z Portugalią był kolejnym pokazem słabej dyspozycji Biało-czerwonych. Pomimo tego, że w ataku udało nam się czasem stworzyć sytuacje, tak obrona prezentowała się koszmarnie.

Skrzydłowi Portugalii zabawiali się z naszymi obrońcami jak z dziećmi we mgle, a “ozdobą” meczu było samobójcze trafienia Jana Bednarka.

Zobacz też: Najbardziej zaskakujący debiutant w reprezentacji Polski? Kim jest Maxi Oyedele?

Po meczu zarówno selekcjoner Michał Probierz, jak i Robert Lewandowski pokusili się o ocenę gry Biało-czerwonych. Jak się okazało, obaj mówili zupełne przeciwieństwa.

Zdaniem Probierza stracone gole były efektem zbytniej odwagi Biało-czerwonych, którzy dopuścili rywala do sytuacji. Lewy z kolei narzeka, że tej odwagi było zdecydowanie za mało.

Lewy i Probierz są zgodni, co do kierunku w którym musimy zmierzać

Emocje po meczu z Portugalią były spore. Błędy naszej formacji defensywnej doprowadziły do tego, że ekipa z Cristiano Ronaldo na czele strzeliła nam trzy gole.

Komentarza, co do gry udzielił Robert Lewandowski, który zauważył, że naszej ekipie brakowało w wielu momentach odwagi. Zwrócił on uwagę na problemy z pressingiem i brak konsekwencji w działaniu.

Co ciekawe, trener Probierz przedstawił tę sytuację zupełnie inaczej. Zdaniem Probierza zagraliśmy zbyt ofensywnie i szeroko, a było to spowodowane zbyt odważnym podejściem do Portugalczyków.

Czy to oznacza, że w kadrze jest konflikt pomiędzy kapitanem a trenerem? Wątpliwe. Dwie najważniejsze osoby w kadrze zgadzają się co do ogólnego kierunku. Zarówno Probierz, jak i Lewy twierdzą, że musimy być odważni w grze, a to oznacza, że współpraca pomiędzy nimi układa się najpewniej dobrze.