Kto następcą Michniewicza? Oto lista potencjalnych kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski
Po sukcesie w Katarze na ten moment nie pozostało już nic. Dobry wynik reprezentacji Polski został przykryty przez “aferę premiową“, a także wojnę obecnego selekcjonera z dziennikarzami.
Zobacz też: Gwiazdy reprezentacji mówią jednym głosem: “Chcemy grać odważniej”. Co na to Czesław Michniewicz?
Czesław Michniewicz, co bardzo prawdopodobne naraził się także Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej. Kością niezgody pomiędzy selekcjonerem a związkiem ma być właśnie sprawa premii, a także samowolka szkoleniowca. Według informacji pochodzących prosto z PZPN-u, Michniewicz miał nie kontaktować się ze związkiem ws. spotkania z premierem Morawieckim.
Zobacz też: Nowy adwokat Michniewicza wcześniej bronił “Fryzjera”. Kim jest Piotr Kruszyński?
To wszystko bardzo mocno rzutuje na jego relacje z prezesem PZPN-u, Cezarym Kuleszą. Jest to o tyle istotne, że selekcjonerowi kończy się kontrakt wraz z końcem grudnia i nie jesteśmy pewni, czy dojdzie do jego przedłużenia.
W komunikacie PZPN-u możemy przeczytać, że związek nie zdecydował się skorzystać z jednostronnego przedłużenia umowy selekcjonera. Nie oznacza to jednak, że głowa Michniewicza na pewno “poleci”.
Zachowanie PZPN-u bardziej przypomina w tej sytuacji próbę kupienia sobie czasu na znalezienie następcy, przy jednoczesnym zagwarantowaniu sobie wentylu bezpieczeństwa. Wszak, jeśli nie uda się znaleźć obiecującego następcy, to zawsze można przedłużyć kontrakt z Michniewiczem.
Kto za Michniewicza?
Media już rozpoczęły typowania nowych kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski. Wśród nich znajdują się m.in. legenda ukraińskiej piłki, idol Pepa Guardioli, ale także dwóch kandydatów z Polski.
#1 – Andrij Szewczenko
Legenda ukraińskiego futbolu, a obecnie trener wydaje się najpoważniejszym kandydatem do objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Szewa jest obecnie bez pracy, po tym gdy jego Genoa zaliczała bardzo słabe wyniki w Serie A.
Co ciekawe, Ukrainiec był już przymierzany do roli selekcjonera Polski przed zatrudnieniem Michniewicza. Według mediów, to właśnie Szewczenko był faworytem do przejęcia posady po Paulo Sousie, lecz ostatecznie obie strony nie dogadały się co do warunków.
#2 – Marcelo Bielsa
Od razu zaznaczmy, że ta kandydatura jest bardziej życzeniowa, niż prawdopodobna. Były szkoleniowiec Leeds United gościł niedawno w Warszawie, gdzie przekazywał swoją wiedzę polskim trenerom. Bielsa na pewno jest skarbnicą trenerskiego doświadczenia. Za ogromny autorytet uważa go m.in. Pep Guardiola, a sam szkoleniowiec już od ponad 30 lat pełni funkcję trenera piłkarskiego .
Kandydatura ta na pewno byłaby ekscytująca. Bielsa znany jest z tego, że wymaga od piłkarzy nadludzkiej kondycji, a każdy musi u niego harować jak wół. Czy czegoś takiego potrzebuje reprezentacja Polski?
#3 – Michał Probierz
Jednym z kandydatów na selekcjonera jest również obecny szkoleniowiec kadry młodzieżowej – Michał Probierz. Były menedżer m.in. Cracovii od tego roku opiekuje się kadrą U21.
Dodatkowo, wedle medialnych informacji Probierz jest w bardzo dobrych relacjach z prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezarym Kuleszą.
#4 – Jan Urban
Najbardziej nietypowy kandydat w tym zestawieniu. Za Janem Urbanem przemawia przede wszystkim narodowość, a także to, że zdaniem wielu piłkarzy potrafi on utrzymać świetną atmosferę w drużynie.
Ponadto sam szkoleniowiec jako jeden z niewielu polskich trenerów może pochwalić się epizodem za granicą. Od 2014 do 2015 był on trenerem hiszpańskiej Osasuny.