Iga Świątek awansowała do finału turnieju WTA Finals, który odbywa się w meksykańskim Cancun. Polska tenisistka w półfinale pokonała Arynę Sabalenkę. Jeśli Świątek wygra dzisiejszy mecz, powróci na pierwsze miejsce w rankingu WTA.

Zobacz też: [MEMY] Iga Świątek kończy 22 lata. Co na to Robert Lewandowski?

Świątek pozostawiła rywalkę bez szans

W półfinale turnieju WTA Finals Iga Świątek zwyciężyła z Aryną Sabalenką. Polska tenisistka pokonała Białorusinkę w dwóch setach wygrywając kolejno 6:3, 6:2. Pomimo starań Sabalenka pozostawała na korcie bez szans. Świątek pewnie zdobywała punkt za punktem.

Iga Świątek zabrała głos po meczu:

Jestem naprawdę szczęśliwa. Myślę, że to był najtrudniejszy, ale też najlepszy mecz jaki tutaj zagrałam. Cieszę się, że mogłam pokazać wam swoją najleprzą grę.

Sabalenka również skomentowała wygraną Igi Światek:

Zdecydowanie chcę pochwalić Igę. Bardzo dobrze zaadaptowała się do gry w tych warunkach. Na tym korcie była zdecydowanie dużo lepsza ode mnie. Zaczęła wywierać presję i wygrała.

W finale Świątek zmierzy się z zajmującą aktualnie 5 pozycję w rankingu, amerykańską tenisistką Jessicą Pegulą. Jeśli Polka zdoła pokonać Amerykankę, powróci na pierwsze miejsce rankingu.

Zobacz też: Sabalenka robi z siebie ofiarę w najnowszym serialu Netflixa. Jak wygląda rzeczywistość?

Gdzie i kiedy oglądać finał WTA Finals?

Finał turnieju z udziałem najlepszej polskiej tenisistki transmitowany będzie na kanale Canal+ Sport oraz na platformie Canal+ Online.

Zgodnie z planem mecz rozpocząć ma się o godzinie 22:30 czasu polskiego. Podczas turnieju w Cancun pogoda jednak wielokrotnie ingerowała w harmonogram imprezy, przez co należy przygotować się na możliwe opóźnienia.

Świątek rozegrała z Pegulą już 8 spotkań, z czego 5 zakończyło się zwycięstwem Polki. W tegorocznym turnieju WTA Finals Iga Świątek nie straciła jeszcze ani jednego gema.

Zobacz też: Iga Świątek rezygnuje ze współpracy z Xiaomi. Powodem wojna w Ukrainie