Ekstraklasa pnie się w górę w rankingu FIFA. Co to oznacza dla naszych drużyn w europejskich rozgrywkach?
Od wielu lat w polskiej rzeczywistości piłkarskiej funkcjonowała sformułowanie “W Europie nie ma już słabych drużyn”. Ta dobrze znana kibicom wymówka wiele mówiła o porażkach polskich drużyn w eliminacjach do europejskich rozgrywek.
Trzeba jednak zauważyć, że od poprzedniego sezonu sytuacja wygląda o wiele lepiej. Świetny wynik Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy sprawił, że Ekstraklasa zyskała sporo punktów w rankingu UEFA.
Wydaje się, że było to inspiracją dla innych ekip, w tym przede wszystkim Rakowa Częstochowa, który jest w zasadzie o krok od udziału w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Zobacz też: Raków przegrał pierwsze starcie z FC Kopenhagą. Sieć huczy od kontrowersji… i memów
Dobre wyniki polskich ekip nie przeszły bez echa i dobitnie widać je w rankingu europejskiej federacji. Ekstraklasa jest na ten moment o krok od wielkiego sukcesu… a zarazem ułatwienia.
Pniemy się do góry w rankingu UEFA!
Dzięki remisowi Legii z duńskim Midtjylland, Ekstraklasa umocniła się na 21 miejscu w europejskim rankingu. Warto dodać, że od kwietnia bieżącego roku przeskoczyliśmy aż o 3 pozycje w rankingu.
Dla wielu ranking UEFA to po prostu symboliczny wyraz siły drużyn, nic bardziej mylnego. To właśnie na podstawie tego zestawiania przyznawana jest liczba miejsc w Lidze Mistrzów, a także wyznacza się od której rundy w kwalifikacjach biorą udział drużyny z najwyższych miejsc.
Zobacz też: Arabski fundusz zakupił polski klub! Czy wrócą do Ekstraklasy?
Bardzo ważne z naszej perspektywy jest zajęcie co najmniej 22 miejsca w rankingu na zakończenie obecnego sezonu. Wiąże się z tym bardzo dużo profitów.
Najważniejszym z nich jest jednak to, że w przypadku zajęcia tego miejsca, Mistrz Polski w sezonie 2023/24 w kolejnym sezonie powalczy o awans do Ligi Mistrzów już od drugiej, a nie od pierwszej rundy. Niewykluczone również, że Ekstraklasa zajdzie jeszcze wyżej w rankingu, wedle medialnych szacunków, jeżeli Legia oraz Raków dobrze zaprezentują się w Europie, to niewykluczone, że nasza liga zajmie miejsce nawet w drugiej dziesiątce.