Angielska Premier League startuje już jutro! Kto znajdzie się w TOP4, a kto spadnie z ligi?
Długi czas oczekiwania dobiegł końca. Fani Premier League mogą zakończyć letni sen i wrócić do żywych. Już jutro startuje najlepsza liga świata.
Ten sezon Premier League będzie na pewno pasjonujący. Wszystkie ekipy z czołówki wzmocniły swoje składy, a to zapowiada walkę do ostatniej kropli krwi.
Zobacz też: Legenda rapu wejdzie w świat futbolu? Jay-Z chce zakupić klub z Premier League
Nie inaczej jest na drugim biegunie, drużyny typowane do spadku nie zamierzają tanio sprzedać skóry i za wszelką cenę będą chciały utrzymać się w czołówce.
Kto w takim razie nazwie sezon 2023/24 sukcesem? a kto nie będzie najlepiej wspominał tegorocznych rozgrywek? Przekonajmy się.
Dwóch pewniaków do TOP4, reszta powalczy
Po zakończeniu poprzedniego sezonu klaruje nam się dwóch faworytów do zajęcia miejsca w czołowej 4. Mowa tutaj oczywiście o Arsenalu i Manchesterze City. Obydwie ekipy zdecydowanie się wzmocniły i najpewniej ponownie powalczą o tytuł.
Trudno za faworyta uznać kogokolwiek innego niż właśnie Obywateli. Arsenalowi nadal brakuje klasowej 9, a także klasowych zmienników na kilku pozycjach.
Zobacz też: Legenda Manchesteru City kończy karierę! Był najlepszym Hiszpanem w historii Premier League
Kto jednak zajmie pozostałe 2 miejsca w TOP4? Na pewno chrapkę na to ma Manchester United. Czerwone Diabły wzmocniły newralgiczne pozycje i na pewno będą sporym zagrożeniem w tym roku.
Resztę stawki uzupełni najpewniej ktoś z kwartetu – Chelsea, Tottenham, Newcastle i Liverpool. Trudno jednak spekulować, która z tych drużyn ma na to największe szanse.
Pewny faworyt do spadku?
Sezon się jeszcze nie rozpoczął, lecz już teraz na pożarcie jest skazywany jeden z beniaminków, mianowicie Luton Town. Debiutant w przeciwieństwie do wielu innych zdecydował się nie rozbijać banku i wydał zaledwie 20 milionów euro (via Transfermarkt). Czy to jednak będzie wystarczająco, aby utrzymać się w czołówce? Raczej wątpliwe.
Oprócz nich trudno znaleźć tak pewnego kandydata. Z elitą po kilku latach może pożegnać się Wolverhampton, które bardziej niż z rywalami, będzie mierzyć się z chaosem organizacyjnym.
Zobacz też: 5 lat temu grali w angielskiej IV lidze. Teraz, któraś z tych drużyn awansuje do Premier League
Grono spadkowiczów może dopełnić drugi z beniaminków – Sheffield United lub drużyna, która od kilku sezonów ucieka spod katowskiego topora. Transfery obydwu ekip nie robią dużego wrażenia i wydaje się, że bez nich trudno będzie utrzymać się w czołówce.