Trudno wyobrazić sobie jakiekolwiek słuchacza rapu, który nigdy nie słyszał o Jayu-Z. Amerykanin jest zgodnie uznany za “Ojca Chrzestnego rapu”, pod skrzydłami którego wyrośli tacy raperzy, jak Eminem, czy Kanye West.

Pomimo wielu lat na scenie, Jay-Z nie utracił popularności i do dzisiaj plasuje się w czołówce najbardziej popularnych raperów na świecie.

Zobacz też: 5 lat temu grali w angielskiej IV lidze. Teraz, któraś z tych drużyn awansuje do Premier League

Współcześnie Jay-Z znany jest nie tylko z muzyki, ale także z szeroko zakrojonych inwestycji. Raper postawił nie tylko na muzykę, ale także na nieruchomości oraz prestiżowe alkohole.

Teraz do jego portfolio może dołączyć świat futbolu. Jay-Z planuje zakupić jeden z klubów z Premier League. Nie mówimy tu jednak o żadnym beniaminku, czy ligowym średniaku, a o klubie z Big 6.

Koguty pod rządami Jaya-Z?

Sprawa pojawiła się na horyzoncie, gdy czarne chmury zebrały się nad głową dotychczasowego właściciela Kogutów – Joe Lewisa. Amerykański wymiar sprawiedliwości bacznie przyglądał się biznesmenowi, a z czasem postawiono mu zarzuty, za które grozi mu nawet do 25 lat więzienia.

To sprawiła, że do zakupu klubu pojawiła się spora kolejka. Tottenham, to duża marka, która w ostatnich latach dołączyła do piłkarskiej elity.

Zobacz też: Premier League szaleje na rynku! Oto najciekawsze transfery na Wyspach Brytyjskich… do tej pory

Wedle informacji brytyjskich mediów, jednym z zainteresowanych zakupem ma być właśnie Jay-Z. W jego przypadku nie mówimy jednak o samodzielnym przejęciu. Majątek Jaya-Z wynosi około 2,5 miliarda dolarów, natomiast potencjalny nabywca Tottenhamu musiałby wyłożyć aż 2 miliardy dolarów.

To powoduje, że potencjalne wejście Jaya-Z w futbol nie byłoby samodzielne, a wraz z grupą inwestorów. Aby jednak do tego doszło, najpierw musi zakończyć się sprawa Joe Lewisa.