Rosyjski propagandzista płacze, gdyż stracił dwie wille we Włoszech - NoweMedium.pl

Rosyjski propagandzista płacze, gdyż stracił dwie wille we Włoszech

Jeden z rosyjskich propagandzistów rozpłakał się na wizji, gdyż stracił dwie wille we Włoszech. Czy jest to skrajny egoizm i obojętność na cierpienie mieszkańców Ukrainy?
fot. facebook

Na Ukrainie kolejne dni trwa wojna, która wywołana została przez inwazję militarną rosyjskich sił zbrojnych. Armia ukraińska dzielnie stawia opór i walczy za wolny kraj. Cały świat staje w obronie zaatakowanego, suwerennego państwa. Swoją pomoc wykazuje na wiele sposobów, również poprzez nakładanie na Federację Rosyjską sankcji. Niestety na terenie Rosji panuje ogromna propaganda, za którą odpowiedzialny jest Władimir Putin (prezydent Rosji). Sprawa wojny na Ukrainie w rosyjskich mediach przedstawiana jest zupełnie inaczej. Powielane są kłamstwa i dezinformacje.

Rosyjski propagandzista płacze na wizji

Władimir Sołowjow to znany rosyjski propagandzista. Od lat trzyma się blisko Putina i uznawany jest za jego człowieka. Prowadzi on najpopularniejszy w Rosji talk-show „Wieczór z Władimirem Sołowjowem” na kanale Rossija-1. Ostatnio podczas programu doszło do bardzo żenującego wydarzenia.

Jak wiemy na Rosję spadają ogromne sankcje, które mają wpłynąć na zakończenie przez nią inwazji na Ukrainę. Niestety Władimir Putin (prezydent Federacji Rosyjskiej) i jego ludzie, zamiast zakończyć działania wojenne, brną w swoją propagandę.

Podczas programu Sołowjowa poruszono temat sankcji nałożonych na Rosję oraz na niektórych Rosjan, w tym na niego. Zakpił z Europy, a jej działanie uznał za niezgodne z prawem. Gdy napięcie zaczęło mocniej eskalować, Władimir Sołowjow popłakał się na wizji.

To co, wraca “Żelazna Kurtyna”? Powiedzieli mi, że Europa to taka cytadela prawa, że wszystko opiera się na stosownych pozwoleniach… A teraz na własnym przykładzie dowiedziałem się, co dla nich znaczy “święte prawo własności”.

Władimir Sołowjow

Okazało się, że propagandzista utracił dostęp do dwóch willi położonych we Włoszech. Najsmutniejsze jest to, że postawił siebie w pozycji ofiary, zapominając o prawdziwych ofiarach putinowskiego terroryzmu.

Zapłaciłem mnóstwo podatków, wypełniłem wszystkie papiery. Zrobiłem wszystko, co było trzeba. I nagle ktoś zdecydował, że jestem na liście osób objętych sankcjami. I że to ma wpływ na nieruchomości, które posiada. Moment! Przecież powiedzieliście nam, że w Europie panuje święte prawo własności! A jeśli to jest w Anglii, możesz tam trzymać nie więcej niż określoną kwotę. Czemu? Ponieważ jesteś Rosjaninem.

Władimir Sołowjow

W chwili gdy na Ukrainie toczy się dramatyczna walka o utrzymanie suwerennego państwa i uchronienie jak największej ilości żyć, przyjaciel Putina (który za wojnę odpowiada) płaczę z powodu sankcji. Skrajny egoizm i brak empatii.