Poszukiwania potwora z Loch Ness po 50 latach. Usłyszano tajemnicze dźwięki

W miniony weekend trwały intensywne poszukiwania legendarnego potwora z Loch Ness. Udział w akcji wzięło około 200 osób, które zjechały się z całego świata.
Zobacz też: <strong>Nowe wyniki badań. Ten wieloryb mógł być najpotężniejszym zwierzęciem w historii</strong>
Usłyszano tajemnicze dźwięki
Ostatnie poszukiwania potwora z Loch Ness miały miejsce w 1972 roku. Teraz po ponad pięćdziesięciu latach wszczęto akcję poszukiwawczą na szkockim jeziorze. W trakcie poszukiwań, za pomocą profesjonalnego sprzętu udało się zarejestrować tajemnicze, bulgoczące dźwięki.
Nad jeziorem krążyły specjalistyczne drony z kamerą termowizyjną, a po powierzchni Loch Ness pływała łódź wraz załogą i hydrofonem, który nagrywał podwodne dźwięki. I to właśnie z jego pomocą udało się zarejestrować kilka charakterystycznych podwodnych dźwięków.
“ Z pewnością coś tam jest”
Alan McKenn z ochotniczego zespołu badawczego Loch Ness Exploration rozmawiając z Daily Mail opowiedział o trudnych warunkach pogodowych w czasie poszukiwań. Nie krył również swojej ekscytacji związanej z odkryciem tajemniczych dźwięków.
Wszyscy byliśmy trochę podekscytowani, pobiegliśmy upewnić się, że rejestrator jest włączony i nie był podłączony” – dodał, cytowany przez agencję Reutera.
Z kolei dyrektor generalny centrum Loch Ness Paul Nixon podzielił się również swoim przekonaniem o istnieniu “potwora” w głębinach jeziora.
Wierzę, że w głębinach Loch Ness czai się coś dużego. (…) Nie wiem, czy to potwór – nie wiem, co to jest, ale uważam, że coś tam jest.
Zobacz też: Słoń zabił swojego opiekuna. Zwierzę wpadło w szał w wyniku ciężkiej pracy w upale