Ksiądz zachęca do bicia kablem za uczestnictwo w Strajku Kobiet

W ostatnim czasie Kościół wyjątkowo aktywnie angażuje się w kwestię Strajku Kobiet. Najpierw jeden z księży z Ropicy Polskiej podsuwa młodzieży oświadczenie, które dotyczy niepopierania Strajku Kobiet oraz usunięcia wszystkich treści związanych z ostatnimi protestami, a dzisiaj ks. Dariusz Drzewiecki z parafii w Jeruzalu Skierniewickim namawia do bicia dzieci kablem.
“Przywrócić dziecku ustawienia fabryczne”
Drodzy Rodzice młodzieży biorącej udział w strajku kobiet i demolujących mienie publiczne. Chcę Wam przypomnieć, że tym kablem możecie przywrócić Waszemu dziecku ustawienia fabryczne.
– napisał Ksiądz na swoim Facebooku

Skandaliczny post opublikowany przez księdza Dariusza Drzewieckiego wywołał nie tylko natychmiastową reakcję internautów, ale również administratorów Facebooka. Został on szybko usunięty z profilu. Jednakże nie skłoniło to twórcy do zastanowienia się nad powodem usunięcia wpisu. Pozwolił sobie na kolejny komentarz:
Niecałą godzinę później pojawił się kolejny wpis, w którym ksiądz pisze, że:
godzinę blokował lewicujących przyjaciół i nie odebrał dziesiątek telefonów
Stosowanie kar cielesnych w Polsce jest zabronione
Całą sytuację skomentowała psycholożka, znana wcześniej jako Super Niania, Dorota Zawadzka. W swoim wpisie wskazała, że:
Chciałabym przypomnieć ze w Polsce stosowanie kar cielesnych jest ZABRONIONE prawem. A to co pisze ten pan jest nawoływaniem do przemocy i powinno być ścigane przez prokuraturę i sąd. Nie ma świętych krów.Was proszę tylko bez hejtu. Merytorycznie i z klasą trzeba go edukować.
Dorota Zawadzka specjalizuje się w psychologii rozwojowej i wspiera wspiera akcje związane ze stosowaniem kar cielesnych np. “Bicie jest głupie”, “Kocham nie biję” czy “Kocham reaguję”. Jest również zaangażowana w nowelizację Ustawy o Przeciwdziałaniu Przemocy w Rodzinie.
W swoim obszernym poście zaznaczyła, że:
Klapsy mogą mieć dla dzieci fatalne skutki .Informacje takie przekazują już od lat psychologowie i pedagodzy. Dzieci karane klapsami mają niższe IQ niż te, których rodzice używają innych form dyscyplinowania. Im częściej dziecko dostaje klapsy, tym niższe jest jego IQ. Popularność stosowania kar cielesnych jest skorelowana ze średnim IQ w danym kraju. Im większe społeczne przyzwolenie na klapsy (nie przemoc w ogóle, ale właśnie klapsy), tym „głupsi” obywatele. Im dłużej rodzice stosują wobec dziecka kary fizyczne, tym niższe ma ono IQ jako student.
Cały wywód dostępny poniżej: