W wyniku inwazji Rosji na Ukrainę ogromna część wielkiego biznesu postanowiła stanąć po stronie zaatakowanego kraju. Z Rosji uciekły luksusowe marki odzieżowe, sieci fast food oraz wiele innych. Szczególnie Rosjan dotknęło opuszczenie tamtejszego rynku tak silnej marki jak McDonald’s.

We wtorek sieć zapowiedziała, że w środę opuści ona rosyjski rynek, a jej restauracje pozostaną nieczynne. Informacja ta zasiała strach w głowach Rosjan, którzy tłumnie ruszyli do McDonald’s wykupując jedzenie. Przed lokalami sieci fast food zaczęły tworzyć się ogromne kolejki. Poniżej filmik nagrany przez jednego z rosyjskich klientów i pokazana przez niego kolejka do McDonalda w jednej z moskiewskich restauracji sieci.

“Przedsiębiorczy” Rosjanie chcą zarobić na opuszczeniu rynku przez McDonald’s

Dzisiaj rosyjskie strony typu “kupię, sprzedam” zostały wręcz zalane towarami, które znikają z rosyjskich półek. Najciekawsze z nich dotyczą…sprzedaży sosów z McDonald’s. O sprawie poinformował jeden z największych portali informacyjnych działający we wschodniej Europie – NEXTA.

Nie są to jednak jedyne produkty sprzedawane przez Rosjan, a które można znaleźć w najpopularniejszej sieci fast food. Oprócz tego możemy znaleźć oferty zarówno krewetek jak i ciastek.

Jak widać, część Rosjan postanowiła zarobić niemałe pieniądze na sprzedaży produktów z McDonald’s. Przykładowo sos Tysiąca Wysp można zakupić za 1000 rubli, co w przybliżeniu wynosi około 30 złotych. Podobnie sprawa wygląda w przypadku krewetek – te można kupić natomiast za 2000 rubli, co w przeliczeniu wynosi około 60 złotych.

W następnych dniach możemy się spodziewać innych tego typu ofert – część konsumentów na pewno wykupiła towary uciekających z Rosji firm, a następnie ze względu na ich nieobecność na rynku będzie chciała na tym zarobić niemałe pieniądze.