Rosyjska propaganda nie ma łatwej pracy. Kremlowscy propagandziści cały czas starają się obracać porażki Rosji na froncie ukraińskim w zwycięstwa.

W ramach tej walki informacyjnej ważnym aspektem jest także “walka z dezinformacją”. W praktyce oznacza to cenzurowanie nieprzychylnych Moskwie treści, nawet jeżeli są one odzwierciedleniem rzeczywistości.

Zobacz też: Wikipedia walczy z rosyjską propagandą

W ostatnim czasie Rosjanie uruchomili program, mający szpiegować własnych obywateli, a także automatycznie usuwać z internetu treści nieprzychylne Kremlowi.

Zobacz też: Rosja walczy z internetem. Uruchomiła program, który będzie wykrywał… memy z Putinem

Od początku wojny na Ukrainie, ich rywalem na tym froncie stała się Wikipedia. Rosja postanowiła ukarać stronę, za nieusunięcie “dezinformacji”.

Moskwa na wojnie z Wikipedią

Wczoraj Kreml nałożył na Wikipedię kolejną karę w wysokości 2 milionów rubli. Kością niezgody w tym przypadku miały być artykuły traktujące m.in. o rosyjskich zbrodniach wojennych w Buczy.

Wikipedia regularnie odwołuje się od kar Kremla, argumentuje to tym, że nie zamierza rezygnować z przekazywania prawdy, w dobie cenzurowania i zastraszania społeczności.

Zobacz też: Donald Trump z proputinowską propagandą. “Wojna nie zaczęłaby się, gdybym to ja był prezydentem”

Odwołania do rosyjskich sądów nie przynoszą jednak skutków. Jak wszystkie instytucje państwowe, są one w pełni podległe rosyjskiej władzy, więc w konsekwencji odrzucają one apelacje Wikipedii.