Michael Bay to jeden z tych reżyserów, który jest kojarzony nie ze względu na nagrody, czy ogólny poziom filmów, a styl w jakim tworzy swoje produkcje. Amerykanin zasłynął przede wszystkim z serii blockbusterów pod nazwą – “Transformers“. Inną cechą charakterystyczną tego reżysera jest jego uwielbienie do wszelakich efektów specjalnych.

W większości filmów Baya pojawiają się spektakularne sceny akcji, a CGI jest widoczne w zasadzie w pełnej skali. Doszło nawet do tego, że w internecie hula cała masa przeróbek odnośnie uwielbienia reżysera do eksplozji. Spowodowało to, że w świadomości widzów efekty specjalne i Michael Bay idą zawsze ze sobą w parze.

Michael Bay krótko skwitował aferę na gali Oscarów

Teraz jednak musimy odłożyć na bok śmieszność i “memiczność” tego artysty i przyznać mu rację. Michael Bay w bardzo mocnych słowach skwitował działanie Akademii Filmowej, która jego zdaniem zamiast zajmować się poważnymi tematami, cały czas wałkuje temat Willa Smitha.

Zobacz też: Afera podczas tegorocznych Oscarów. Will Smith uderzył Chrisa Rocka. Komik naśmiewał się z choroby jego żony

Reżyser zapytany w wywiadzie o to co myśli o zachowaniu Willa Smitha w trakcie gali Oscarów odpowiedział krótko: “Nie obchodzi mnie to. W tym momencie na Ukrainie zabijane są dzieci – o tym powinniśmy rozmawiać”. Krótka, ale jakże dobitna wypowiedź, która bardzo dobrze obrazuje ostatnie dni w branży filmowej. Można powiedzieć, że słowa twórcy były swoistym prztyczkiem w stronę Akademii Filmowej, która organizuje Oscary.

W trakcie trwania wydarzenia próżno było szukać wypowiedzi o tym, że to Władimir Putin jest odpowiedzialny za wojnę. Do tego w przeciwieństwie do nagród Grammy na gali nie pojawił się Wołodymyr Zełeński. Jest to wielka szkoda, ponieważ Oscary śledziła ogromna liczba osób i głos takiej osoby jak prezydent Ukrainy mógłby trafić do całej rzeszy ludzi.

Zobacz też: Nagrody Grammy rozdane! Do uczestników przemówił Wołodymyr Zełeński

Słowa Michaela Baya to w zasadzie pierwsza wypowiedź człowieka z Hollywood, która jasno mówi o tym, że trzeba nagłaśniać informacje o wojnie na Ukrainie, a także o tym kto jest winny tego stanu rzeczy. Miejmy nadzieje, że Michael Bay natchnie inne istotne postacie Hollywood do zmiany narracji i mówienia o tym jak naprawdę wygląda wojna jaka toczy się na Ukrainie.