Pracownicy zoo w Charkowie chcieli nakarmić zwierzęta. Zastrzelili ich Rosjanie

Wczoraj w naszym parku ekologicznym wydarzyła się katastrofa. Dwie osoby, które wdarły się na jego teren, by karmić zwierzęta choć raz na trzy dni, zostały zabite. Zginęły pod ostrzałem z moździerzy i karabinów maszynowych.
poinformowali pracownicy Ekoparku Feldmana na Facebooku
Agencja Ukrinform podała, że za ostrzał odpowiedzialne są wojska rosyjskie. Charków, od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę, stale jest ostrzeliwany. Prywatny ogród zoologiczny został trafiony przez rakietę już 25 lutego, czyli drugiego dnia wojny w Ukrainie.
Pracownicy starają się, aby zwierzęta, mimo tragicznych warunków, stale otrzymywały jedzenie. Starają się przynosić im jedzenie raz na trzy dni, jednak ostatnia taka próba zakończyła się tragicznie. 7 marca w Ekoparku Feldmana zginęły dwie osoby.
Mimo silnych ostrzałów, Charków cały czas odpiera ataki wroga. Jednak nie ma dnia, aby nie mówiło się w Ukrainie o kilkudziesięciu ofiarach cywilnych. Atak putinowskich wojsk nie oszczędza nikogo.
Biuro Praw Człowieka ONZ poinformowało we wtorek, że w Ukrainie śmierć poniosło 474 cywilów, a 861 osób jest rannych. Liczby te z pewnością są znacznie wyższe.