We wtorek, 16 maja odbyła się gala Woman of Vision Awards w Nowym Jorku, w której uczestniczył Harry, Meghan oraz jej matka. Miły wieczór zakończył się jednak niespodziewanym zwrotem akcji. Po wyjściu byłych royalsów z gali rozpoczął się pościg paparazzi.

Dwugodzinny pościg

Po wyjściu z gali, paparazzi zaczęli ścigać Harry’ego i Meghan przez około dwie godziny. Jak przekazuje rzecznik Harry’ego pościg niemal doprowadził do kilku wyjątkowo groźnych kolizji z udziałem innych samochodów, pieszych, a nawet dwoma policjantami. Cudem udało się uniknąć wypadku.

W trakcie niebezpiecznego pościgu paparazzi starali się robić zdjęcia Harry’emu i Meghan, nie zważając na sygnalizację świetlną, chodniki oraz inne pojazdy.

W opublikowanym oświadczeniu poinformowano, że książęca para wie, że bycie osobą publiczną wiąże się z zainteresowaniem ze strony paparazzi, ale nie godzą się na to, by zaspokajano potrzeby opinii publicznej kosztem czyjegoś bezpieczeństwa.

Przypomnijmy, że właśnie w podobnym pościgu spowodowanym przez natrętnych fotografów, w Paryżu w 1997 roku zginęła mama Harry’ego – księżna Diana Spencer.

Zobacz też: Wzruszająca mowa księcia Williama. “Tato jesteśmy z Ciebie dumni”