W wieku 56 lat zmarł Gabriel Seweryn. Informację o jego śmierci potwierdziła rzeczniczka głogowskiego szpitala.

Zobacz też: Zmarła tiktokerka Patrycja Widera. Miała 24 lata.

Niespodziewana śmierć gwiazdy “Królowych Życia”

We wtorek wieczorem media obiegła przykra informacja o śmierci Gabriela Seweryna.

Znany był przede wszystkim jako “Gabriel z Królowych Życia”, programu stacji TTV, który przyniósł mu dużą rozpoznawalność. W programie występował razem ze swoim ówczesnym partnerem, Rafałem.

W 2020 roku dowiedzieliśmy się o rozstaniu pary oraz ich odejściu z telewizyjnego show.

Wielką pasją Gabriela była moda, którą od lat zajmował się zawodowo. Przez lata prowadził własny biznes w Głogowie gdzie projektował i szył ubrania ze skóry i z futer.

Jak podają media, Gabriel Seweryn miał trafić na oddział SOR głogowskiego szpitala z bólami w klatce piersiowej oraz dusznościami. Po około dwóch godzinach miało dojść do nagłego zatrzymania krążenia. Pomimo podjętej reanimacji lekarzom nie udało się go uratować.

Jak dotąd nie podano przyczyn śmierci.

Gabriel Seweryn miał 56 lat.

Dramatyczne nagranie kilka godzin przed śmiercią

W sieci pojawiły się nagrania z transmisji live, którą Gabriel Seweryn przeprowadził na kilka godzin przed śmiercią.

Na nagraniu widać jak Gabriel trzyma się za klatkę piersiową, płacze i krzyczy. Gwiazdor skarżył się, że nie może liczyć na pomoc ratowników medycznych. Według relacji ratownicy rzekomo odmówili mu zabrania do szpitala, gdzie ostatecznie musiał udać się taksówką.

W trakcie dramatycznego nagrania padają słowa “ja naprawdę umrę”.

Zobacz też: Akcja ,,Podaruj Dzieciom Święta”