Korea na wojnie z pluskwami. To nie pierwszy kraj zaatakowany przez insekty
Władze Korei zapowiedziały walkę z pluskwami. Z inwazją pluskiew Korea Południowa mierzy się nie po raz pierwszy. Nie jest to również jedyny kraj zaatakowany przez te insekty w ostatnim czasie.
Zobacz też: Koreańska ofensywa na Netflixie. Serwis zapowiada ogrom azjatyckich produkcji
Inwazja pluskiew w Korei
Korea Południowa zaobserwowała wzrost przypadków występowania pluskiew. Insekty zostały zaobserwowane między innymi w stolicy kraju, Seulu, skąd pochodzi ponad połowa zgłoszonych do tej pory przypadków.
Władze zdecydowały się podjąć kroki mające na celu wyeliminowanie dokuczliwych insektów.
Pluskwy nie przenoszą na człowieka chorób, jednak ich ugryzienia powodują bardzo dokuczliwe swędzenie, insekty są również bardzo trudne w pozbyciu się.
To nie pierwszy raz kiedy Korea Południowa walczy z pluskwami. Dzięki kampanii dezynsekcyjnej przeprowadzonej w latach 60-tych ubiegłego wieku, krajowi udało się niemal całkowicie wyeliminować złośliwe insekty.
Zobacz też: Korea Południowa znosi zakaz importu lalek erotycznych
Coraz więcej krajów zmaga się z pluskwami
Korea nie jest pierwszym krajem ani jedynym krajem w którym w ostatnim czasie pojawiły się te problematyczne insekty. Z problemem pluskiew zmaga się również Francja oraz Wielka Brytania.
Jako jeden z czynników prowadzący do wzrostu występowania pluskiew naukowcy wskazują zmiany klimatu. Insekty te bowiem rozmnażają się lepiej w wyższych temperaturach. Zwiększona liczba ciepłych dni w ciągu roku może wpływać więc na zwiększenie populacji tych złośliwych wobec człowieka insektów.
Zobacz też: Kryzys klimatyczny. Rok 2023 może być najgorętszym w historii