Fundacja Kai Godek "pomaga" Ukrainkom. Rozdaje ulotki antyaborcyjne - NoweMedium.pl

Fundacja Kai Godek “pomaga” Ukrainkom. Rozdaje ulotki antyaborcyjne

Wojna w Ukrainie to egzamin na solidarność. Obok zbiórek humanitarnych i gestów solidarności stoi Kaja Godek, która wprowadza Ukrainki w polskie realia. Jak? Rozdaje antyaborcyjne ulotki.
Fundacja Życie i Rodzina

Każdy pomaga jak może – to słynne motto idealnie obrazuje wyraz solidarności Polaków z mieszkańcami Ukrainy. Kiedy to 24 lutego Rosja wypowiedziała wojnę Ukrainie, wypowiedziała ją także całej Europie. Od tego momentu państwa jednoczą się i niosą Ukraińcom pomoc humanitarną w postaci oferowania noclegów, wyżywienia i najpotrzebniejszych artykułów. Kaja Godek także postanowiła się “zaangażować” i wręczyć uchodźcom wojennym z Ukrainy ulotki z rozrywanymi płodami.

Antyaborcyjne ulotki

Fundacja Życie i Rodzina rozdaje ulotki w języku ukraińskim przestrzegające przed skutkami aborcji. Na materiałach widoczne są m.in. zdjęcia płodów i informacje dotyczące prawnych konsekwencji przerwania ciąży. Jak wskazuje fundacja to odpowiedź na “namawianie Ukrainek do usuwania ciąż przez feministki”.

Na Ukrainie zabija się dzieci do 28. tyg. życia płodowego. Ukrainki wjeżdżające do PL szukają aborcji, są też do niej namawiane przez feministki.

Ratuj dzieci z Ukrainy, wydrukuj ulotkę i rozdaj Ukrainkom!

W Polsce nie wolno zabijać dzieci! Polska Chroni Życie!

– pisownia oryginalna
https://twitter.com/zycieirodzina/status/1503832969529761803

Na ulotce zacytowana została św. Matka Teresa z Kalkuty, która zasłynęła z pomocy biednym, ale także sprzeciwu wobec aborcji i antykoncepcji – Największym zagrożeniem dla pokoju jest aborcja. Jeśli matce wolno zabić własne dziecko, cóż powstrzyma ciebie lub mnie abyśmy się nawzajem nie pozabijali?

O drastycznych ulotkach poinformowała także Grupa Stonewall w swoich mediach społecznościowych:

Fundacja Kai Godek rusza do “pomocy” uchodźcom. Będzie rozdawać ulotki w języku ukraińskim przestrzegające przed skutkami aborcji. Na materiałach m.in. drastyczne zdjęcia płodów i informacja o prawnych konsekwencjach przerwania ciąży.

Kaja Godek i jej fundacja zdecydowanie odbiegają od przyjętych form pomocy. Inicjatywę trafnie skomentowała jedna z dziennikarek OKO.Press Dominika Sitnicka:

Wy się zajmujecie jakimiś głupotami jak organizowanie noclegów, prowiantu, pomocy psychologicznej, a nie rozumiecie, że prawdziwie chrześcijańska i pro life postawa to wciskanie ludziom uciekającym przed wojną zdjęć porozrywanych płodów.

Źródło: Media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *