Są sytuacje, których nie da się przewidzieć, o czym przekonała się ostatnio załoga wraz z pasażerami samolotu linii lotniczych British Airways. To właśnie na pokładzie maszyny tej firmy doszło do tragicznego zdarzenia. 

Zobacz też: Tragedia na lotnisku w Tokio. Zderzyły się dwa samoloty

Tragedia na oczach pasażerów

Samolot, w którym rozegrał się dramat miał lecieć do Hongkongu. 52-letni steward nagle zasłabł i zmarł. Sytuacja miała miejsce w sylwestra na londyńskim lotnisku Heathrow.

Mimo natychmiastowej pomocy medycznej mężczyzna zmarł chwilę przed startem maszyny.

Całe zdarzenie odbyło się na oczach przerażonych pasażerów. 

Po tym okropnym zdarzeniu, lot został odwołany.

Zobacz też: Youtuber skazany na więzienie za celowe rozbicie samolotu