Donald Trump w McDonald’s. Poszedł tam “do pracy”
Amerykańska kamapania prezydencka powoli zbliża się do finiszu. Kandydaci robią wszystko by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Kandydat Partii Republikańskiej postanowił “zatrudnić się” w najsłynniejszej amerykańskiej restauracji fast food.
Zobacz też: Dziwne zagranie sztabu Donalda Trumpa. Co na to Taylor Swift?
Trump w McDonald’s
Donald Trump spędził dzień w restauracji McDonald’s. Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyż były amerykański prezydent znany jest ze swojego zamiłowania do amerykańskiego fast foodu. Tym razem nie był tam jednak klientem, a “pracownikiem”.
Starający się o powrót do Białego Domu Trump założył fartuch, smażył frytki i wydawa zamówienia przez okienko drive-trhu.
Donald Trump zarzuca swojej przeciwniczce Kamali Harris rzekome kłamstwo odnośnie tego, że pracowała ona w McDonald’s podczas studiów.
“Szukam pracy. Zawsze chciałem pracować w McDonald’s, ale nigdy tego nie zrobiłem. Startuję przeciwko komuś, kto powiedział, że tak, ale okazało się, że to całkowicie fałszywa historia.” – powiedział Donald Trump po wejściu do restauracji.
Trump podawał klientom jedzenie podkreślając, że sam je przygotował i wszystko jest na jego koszt.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 5 listopada tego roku. Według sondaży oboje kandydaci idą niemał łeb w łeb, z niewielkim wskazaniem na zwycięstwo Kamali Harris.
Zobacz też: Melania Trump zabrała głos w sprawie aborcji