Niemy protest właścicieli stoków narciarskich w Zieleńcu
Niekonsekwentne decyzje rządu dotyczące zamknięcia lub otwarcia stoków uniemożliwiły branży narciarskiej precyzyjne zaplanowanie sezonu zimowego. Wiadomość dotycząca nowych obostrzeń była ogromnym ciosem dla właścicieli stoków w całej Polsce.
Przygotowanie stoków na otwarcie oraz przeprowadzenie sezonu zimowego to cały rok przygotowań. Są to koszty, które można oszacować na poziomie 1/2 dochodów z okresu od grudnia do końca lutego. Właściciele zadłużają się, by potem z przychodu uregulować swoje długi. W tym roku jednak, nie będą mieli możliwości poprowadzenia sezonu. Zgodnie z obostrzeniami, do 17 stycznia stoki pozostaną zamknięte.
Co najgorsze, branża turystyczna nie jest ujęta w tarczy, ze względu na wcześniejsze odmrożenie.
Protest właścicieli stoków narciarskich
Aby uświadomić rządowi ile ludzi może zostać zwolnionych, jeśli obostrzenia nie zostaną zdjęte, Stowarzyszenie Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne przygotowało ogólnopolską akcję protestacyjną.
28 grudnia o 12:00 na stoku Gryglówka w Zieleńcu pojawią się gestorzy, pracownicy, dostawcy i właściciele stoków narciarskich z całej Polski. Zgodnie z planem manifestujący mają ustawić się na stoku pomiędzy wyciągiem G1 a G2 w odstępach 2m.
Ten niemy protest ma pokazać jakie skutki pociągnie za sobą decyzja rządu.
Branża przygotowuje się do happeningu na pustych trasach narciarskich, które o tej porze roku zwyczajowo tętniły życiem. Chcemy w ten sposób pokazać Wam narciarzom, kto stoi za przygotowaniem tras i Waszym dobrym pobytem na stokach. Ta cisza na pustych stokach tym bardziej będzie rezonować, bo przecież my i nasi goście dajemy potężny wkład do budżetu państwa i samorządów. To my tworzymy turystykę zimową czyli polską zimę. Chcemy też pokazać, że jesteśmy przygotowani do bezpiecznej rekreacji na polskich stokach
– podaje w oficjalnym komunikacie Stowarzyszenie Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne
Akcja protestacyjna ma trwać nie dłużej niż 15-30 min.