Viaplay zawija się z polskiego rynku! Co to oznacza dla transmisji sportowych?
Gdy niecałe dwa lata temu Viaplay wchodziło na polski rynek, byliśmy świadkami ogromnego uderzenia, szczególnie w sferze sportowej. Platforma bardzo szybko wykupiła prawa do transmisji czołowych lig i sportów.
Przykładowo, każdy, kto chciał obejrzeć zmagania drużyn z Premier League musiał zakupić dostęp do Viaplay, lub oglądać “resztki” na platformie Canal+.
Zobacz też: Ogromne problemy Viaplay. Akcje platformy spadły aż o 60%
Warto również dodać, że Viaplay było pierwszym graczem, który tak mocno postawił na streaming wydarzeń sportowych. Ofensywa jednak szybko się zakończyła, a platforma musi ciąć koszty.
W ramach tej strategii zapowiedziała, że opuszcza polski rynek. Co to oznacza?
Wielka bitwa o sportowe wydarzenia
Cała sytuacja jest pokłosiem finansowych problemów platformy. Jak poinformowała firma, zaliczyła ona stratę netto, która wyniosła ponad 2,2 miliarda złotych.
Zobacz też: Viaplay w ogniu krytyki. Sprawą serwisu zajmie się UOKiK
To sprawiło, że spółce jest potrzebne nowe otwarcie. W ramach nowej strategii wycofa się ona z:
- Polski
- Krajów Bałtyckich
- Kanady
- Stanów Zjednoczonych
- oraz Wielkiej Brytanii
Wraz z odejściem Viaplay, na rynku sportowym zrobi się ogromna dziura. Inne stacje zmierzą się o prawa do m.in. Bundesligi, KSW, Premier League, Ligi Europy, Ligi Konferencji Europy oraz wyścigów Formuły 1.
To sprawia, że bardzo oglądalne dyscypliny sportu będą do wzięcia. O tym, kto skorzysta na rezygnacji Viaplay z działań w Polsce dowiemy się najpewniej za kilka miesięcy.