Prywatny samolot Donalda Trumpa był zmuszony do awaryjnego lądowania. Powodem zmiany planów miała być awaria maszyny. Kandydat na prezydenta był w trasie na swój wiec wyborczy.

Zobacz też: Wart 100 milionów samolot Trumpa zderzył się na lotnisku z innym samolotem

Awaryjne lądowanie Trumpa

Podczas swojej kampanii wyborczej Donald Trump podróżuje po Stanach Zjednoczonych swoim prywatnym samolotem. W piątek maszyna byłego prezydenta i kandydata Partii Republikańskiej w tegorocznych wyborach prezydenckich musiała awaryjnie lądować.

Przyczyną awaryjnego lądowania miała być awaria samolotu z Donaldem Trumpem na pokładzie. Polityk podróżował do miejscowości Bozeman w stanie Montana, gdzie miał odbyć się jego wiec wyborczy.

W związku z problemami technicznymi Trump wylądował jednak na lotnisku w Billings, około 240 kilometrów od celu swojej podróży. Donald Trump przesiadł się tam do prywatnego odrzutowca i kontynuował lot do Bozeman.

Na wiec wyborczy w Bozeman Trump dotarł z około półtoragodzinnym opóźnieniem.

Zobacz też: Elon Musk wpłaca 45 mln dolarów miesięcznie na kampanię Trumpa?