Antyszczepinkowcy zaatakowali punkt szczepień w Grodzisku Mazowieckim
Koronawirus zmienił nasze życie na gorsze – pozamykane zostały restauracje, kina, a wszelkie załatwianie spraw życia codziennego stało się trudniejsze. Zbawieniem miały być szczepionki, które stały się szeroko dostępne i darmowe dla wszystkich.
Polacy jednak byli podzieleni – część osób bardzo się ucieszyła na wieść o szczepieniach i łączącym się z tym powrotem do normalności. Druga część natomiast była podejrzliwa wobec szczepionek, traktując je jako niepewne. Występuje jednak znacząca różnica pomiędzy niepewnością, a jawnym nastawieniem antyszczepionkowym.
Kuriozalne sceny w Grodzisku Mazowieckim
Sceny z Grodziska Mazowieckiego ukazały, że antyszczepionkowcy przestali już tylko krzyczeć i prowadzić kampanię kłamstw w internecie a przeszli do czynów. Postanowili zaatakować punkt szczepień i siłą wejść do budynku.
Gdy do budynku nie udało się wtargnąć, to przedstawiciele organizacji “Polskie Żółte Kamizelki” zaatakowali karetkę, która znajdowała się w okolicy punktu
Wandale uderzali pięściami i kopali w karetkę, a także chcieli wyciągnąć z niej ratowników medycznych. Potem rozpoczęli okrzyki o treści “mordercy” i “ludobójcy”
Wydarzenia w Grodzisku Mazowieckim ukazały nam jasno, że antyszczepionkowcy to po prostu grupa szkodliwa społecznie, która nie różni się niczym od przeciętnych wandali i bandytów. Próba wtargnięcia siłą do budynku, atak na karetkę z zamiarem zaatakowania ratowników medycznych. Co będzie następne?